Jest wiele rozwiązań, które poprawiają wydolność w trakcie treningu. Zwykle narzędzia te są kojarzone z profesjonalnymi sportowcami, czyli zawodowcami korzystającymi z zaawansowanej pomocy szerokich ekip. Segmentowi wearable udało się już zaoferować sporo różnych gadżetów, które dotąd były dostępne tylko dla specjalistów. Od kilku lat amatorzy mają dostęp do coraz ciekawszych trackerów monitorujących ich formę. Training Mask 3.0 to jeden z takich modułów, dzięki któremu poprawimy osiągi.

Training Mask 3.0

Od razu podkreślę, że nie chodzi o doping przez poprawianie właściwości organizmu przez korzystanie z maski w trakcie zawodów, a o wytrenowanie oddechu, który później pozwoli na efektywniejszą aktywność bez niej. Producent stworzył już trzecią generację swojego produktu, stale usprawniając możliwości. Każdy sportowiec wie, że wytrzymałość to jeden z ważniejszych elementów przy ruchu wyczynowym. Training Mask 3.0 ma pomóc w osiąganiu lepszych wyników.

Ja to działa? Gadżet skonstruowano tak, by zakrywał twarz (usta i nos). Podczas sesji treningowych, głównie biegu, użytkownik ma poprawić swój oddech. Training Mask 3.0 to tzw. Performance Breathing Trainer, czyli trener pracy naszych płuc podczas aktywności. Wydolność można poprawić przez odpowiedni oddech, czyli zwiększanie pułapu tlenowego (zdolności organizmu do rozprowadzanie tlenu przez krwioobieg). Maseczka ma specjalne mechanizmy, które ułatwią wyćwiczenie odruchu i wejście w rytm oddechowy. Chodzi również o przepływ powietrza. Lepsze dotlenieni mięśni to oczywiście lepsza wydolność.

Training Mask 3.0

Tą drogą możemy poprawić osiągi, wzmacniając mięśnie i wytrzymałość organizmu na wysiłek. Także jego regenerację. Przy okazji zmniejszając ryzyko przeciążeń oraz zmęczenia. Do dyspozycji w maseczce jest sześć trybów, które można dostosować m.in. do biegu, ale i treningu cardio. Celem maski Training Mask 3.0 jest wyuczenie stabilnego, poprawnego oddechu w trakcie aktywności, ale sam jestem ciekaw jak to wygląda w praktyce, czyli podczas sesji ze zdjętym gadżetem. Czy ciało nie przyzwyczaja się do łatwiejszej pracy ze wspomagaczem i później jest mu ciężej takiej pomocy? Według badań jest to rozwiązanie bezpieczne, certyfikowane. Producent wycenił wyrób na 90$.

źródło: Training Mask