Samsung co pewien czas prezentuje eksperymentalne projekty ze swojego C-Lab, czyli inkubatora nietypowych rozwiązań i technologii. Część z nich jest potem udoskonalana i trafia na rynek. Zwykle kilka z takich propozycji jest prezentowana przy okazji światowych targów (m.in. na CES, MWC lub IFA). W tym roku imprezy są anulowane, więc koreański gigant demonstruje je w Internecie. Najciekawszym z nowej piątki jest moim zdaniem SunnyFive – sztuczne okno. Spróbuje zastąpić to prawdziwe i to nie tylko wizualnie!

SunnyFive Samsung C-Lab sztuczne okno

SunnyFive ze sztucznym słońcem

Każdy z nas zna takie miejsce w domu lub mieszkaniu, w którym czujemy braki w doświetleniu. Ewidentne miejsce dla okna, którego inżynierowie w tym miejscu nie przewidzieli. Czasem to błędy projektowe, czasem konieczność. Nie każda ściana jest przeznaczona dla okien, zwłaszcza pomieszczenia wewnętrzne. Samsung, a raczej jego kreatywni projektanci, stworzyli moduł SunnyFive, dzięki któremu otrzymamy coś więcej niż namiastkę okna. Co prawda, bez pięknego widoku, ale te imitują już świetne ekrany wielkich telewizorów. Sztuczne okno powstało, by dodać światła i to takiego zdrowego – niemalże naturalnego.

Niektórzy dekorują puste ściany atrapami okien. Te jednak mają jedynie znaczenie estetyczne. SunnyFive ma dysponować rozwiązaniami symulującymi wschody i zachody słońca, więc mogą wpłynąć na cykl dobowy. Podobnie robią smart lampy konstruowane specjalnie do tego celu. Dlaczego nie zaoferować tego typu światła w ciekawszy stylistycznie sposób? W dodatku, to my decydujemy, w jakim miejscu zlokalizowane będzie takie sztuczne okienko. Może to być zarówno sypialnia, jak i łazienka – to w niej jest zwykle najciemniej (wymaga zapalania światła).

SunnyFive – pełne spektrum i wit. D

Już kiedyś Samsung demonstrował coś podobnego. SunnySide to chyba poprzedni prototyp smart okna. SunnyFive ma identyczne przeznaczenie, ale ciekawszy format. Cała jego powierzchnia świeci, więc symulowanie naturalnych warunków wydaje się wierniejsze. Ważniejsze jest jednak, że sztuczne okno nie jest zwykła lampą. Generuje pełne spektrum światła i jest w stanie wpłynąć na produkcję witaminy D w naszym organizmie (syntezy skórnej). Jeśli mamy w tym braki, właśnie z uwagi na słaby dostęp do naturalnego światła, to takie sztuczne okno może pomóc. To ciekawe rozwiązanie dla jesienno-zimowych pór roku. Badania wykazały, że 6 minut w świetle SunnyFive odpowiadało godzinnej ekspozycji w prawdziwym słońcu. Zwykły prysznic może zatem dostarczyć tyle witaminy D, jaki byśmy „zebrali” podczas dłuższego spaceru. Przypomnę tutaj jeszcze, że z tego wiem, ludzki organizm przyswaja odpowiednie spektrum w konkretnych godzinach dnia. Nie chcę skłamać, ale słońce daje najefektywniejszą syntezę w godzinach 9-13?

Oczywiście mówimy o inteligentnym oknie. Samsung dorzucił mu aplikację na smartfon oraz współpracę z platformą SmartThings. To platforma należąca do Samsunga, umożliwiająca budowanie scen i powiązań między modułami dla smart domu. Jasnym jest, że SunnyFive mogłoby współpracować z budzikiem lub sensorami ruchu, zapalając „słońce” wraz z wejściem do pomieszczenia. Z poziom smartfona można też ręcznie regulować temperaturę i jasność światła. Na razie nie wiadomo nic o komercyjnej wersji takiego urządzenia, ale wydaje się, że idea jest interesująca i ma szansę na realizację. Myślę, że to kwestia znalezienia inwestora. Moduł był prezentowany na styczniowych CES. Na razie jest to pokaz możliwości z wykorzystaniem lamp typu SAD.

źródło: Samsung.com