Jest sporo smakoszy piwa, ale prawdziwych pasjonatów już o wiele mniej. Na szczęście miłośnicy złocistego trunku myślą o tej drugiej grupie, czyli konsumentów gotowego wyrobu i proponują instrukcje, pomoc oraz porady przy warzeniu własnego napoju. Ostatnio modne stają się mini browary do mieszkań, czyli roboty ułatwiające i przyspieszające proces powstawania piwa w domowych warunkach. Autorzy PicoBrew znaleźli już grono nabywców swojego wynalazku, a teraz proponują nowy projekt, z którym wystartowali na Kickstarterze.

PicoBrew Pico Model C

Pico Model C to sporo tańszy od flagowego PicoBrew Zymantic, a to już powód do poważnego zainteresowania urządzeniem. Przystępniejszy cenowo i przy tym tak samo intuicyjny i prosty w użyciu. Model ma być kompleksowym mini browarem, tj. narzędziem do przyjemnego i wygodnego warzenia, a przy tym schludnym i nie pozostawiającym nieporządku. Zamiast inwestować w dosyć drogie oprzyrządowanie i brudzenie otoczenia, warto rozejrzeć się za robotem, który nie dość, że uniknie tych niedogodności, to jeszcze przygotuje nam raczej idealne piwo według przeróżnych receptur.

Nie sądzę, by napój z takiego browaru w pełni satysfakcjonował osobników z zacięciem do samodzielnego warzenia, ale już smak powinien zrekompensować poczucie pójścia na łatwiznę. Za 549 dolców można postawić w domu sprzęt, który przygotuje nam wybrany smak piwa i choć trzeba składniki uzupełniać i pilnować pewnych procedur, to całość jest banalna w porównaniu do warzenia od podstaw we własnym zakresie. Robot Pico Model C od PicoBrew ma własny ekran OLED oraz aplikację z bazą oraz instrukcjami i powiadomieniami.

PicoBrew Pico Model C

Zestaw działa praktycznie tak samo jak droższy (2000$) PicoBrew Zymantic. Potrafi warzyć 5 litrów trunku na raz, a naszym zadaniem jest dodanie saszetki z przyprawami i składnikami. Wkłady przypominają trochę nowoczesne ekspresy do kawy, gdzie też wystarczy umieścić odpowiednią kapsułkę i poczekać na efekt. W przypadki piwa na wynik trzeba będzie poczekać dłużej. Wciąż trzeba zamawiać saszetki, ale teraz w trybie Freeestyle będzie można eksperymentować z własnym składem i tworzyć przepisy online. Procedurę warzenia i fermentacji będzie można śledzić na smartfonie, co akurat jest fajnym dodatkiem.

Na koniec najważniejsze, czyli smak. Chyba potraficie sobie wyobrazić perfekcyjnie przygotowane piwo? Mnóstwo smaków? Zadowolenie z rozlania piwa z teoretycznie własnej browarni 😉 Widok twarzy kumpli, którzy wcale nie zazdroszczą, tylko chętniej będą nas odwiedzać. Do ceny całego robota Pico Model C trzeba jeszcze doliczyć koszt wkładów, które kosztują między 20 a 30 dolców (za 5 litrów) w zależności od przepisu. Tutaj niestety mała wada, ponieważ niektóre konkurencyjne produkty pozwalają na wrzucanie własnych składników (sprzęt jest jednak sporo droższy). Na szczęście producent wprowadził subskrypcję, w której za 59$ miesięcznie można zamawiać kapsułki bez ograniczeń 😀 Podział kasy z przyjaciółki i już robi się ekonomiczniej.

źródło: Kickstarter