Petcube Bites i Play nie pozwolą, by nasz pies lub kot się nudził. My też się poczujemy dużo lepiej.

Petcube Bites i Play

Kamerki specjalnie dla naszych czworonogów to dziś już pewien standard. Może nawet pokusić się o stwiedzenie, że wytworzył się nawet oddzielny segment. Wolimy jednak zainstalować ogólny monitoring wnętrza i przy okazji podglądać sytuację naszych pupilków, niż kupować oddzielny system pod zwierzaki. Firma Petcube specjalizuje się właśnie w takich gadżetach i niedawno zaproponowała nowy ekosystem. Petcube Bites i Petcube Play mają być ciekawą alternatywą dla domowych kamerek, ponieważ te nie oferują zabawy i nie mają podajników z karmą. Idealnego zestawu dla pozostawianego w domu psa lub kota.

Akurat jeżdżę do siostry, a raczej do jej dwójki kotów, które pozostawiła w mieszkaniu na czas wyjazdu. Jest na wakacjach, a futrzaki muszą przecież coś jeść (i gdzieś się tego pozbywać :P). Przydałby się w tym momencie Petcube. Może nie naszykowałby „mokrego” żarełka, ale dałby właścicielce podgląd w sytuację. A to zdalnie się z kotami pobawić, a to nagrodzić je przysmakiem. Petcube oferuje się właśnie do takich zadań. To nowoczesna kamerka specjalnie dla psów i kotów. Nie pierwszy już model, ale tym razem w bogatszej ofercie.

Petcube Bites i Play

W zestawie są dwa modele. Ten mniejszy to kamerka z opcją zabawy przez aplikację mobilną na smartfon, natomiast ten większy ma w sobie miejsce na karmę i podajnik. Laserowy wskaźnik i nagroda za ruch to główny cel kompletu. Przynajmniej dla psa lub kota. Właściciel ma z kolei poprawić sobie i czworonogom humor. Oczywiście z dowolnego miejsca: pracy lub wakacji. Reszta funkcji jest znana. Opcja na podpatrywanie sytuacji w domu, a nawet dwustronna komunikacja audio (video na smartfonie). Akurat kociaki mojej siostry reagują na jej głos – sprawdzone na Skypie.

Sama aplikacja pozwala też na programowanie podajnika. Można ustawić komunikat dźwiękowy z własnymnagraniem i kojarzyć go z poczęstunkiem. Pstrykniemy też zdalnie fotkę przez kamerkę 1080p, np. w trakcie zabawy z laserem. Sprzęt nie różni się wiele od innych gadżetów tego typu. Po prostu kolejna generacja, która pojawiła się na Kickstarterze.

źródło: Kickstarter