Smart oświetlenie to jedna z pierwszych opcji wprowadzenia do naszego domu inteligentnych rozwiązań. Żarówek tego typu, lamp, wężów LEDowych, czy smart gniazdek jest już jednak na tyle dużo, że producenci szukają klientów w mniej typowych alternatywach. Najczęściej dekoracyjnych. Nanoleaf należy do takich marek. O ich panelach ściennych już na blogu pisałem. Producent stara się jednak rozwijać opcje modułowych konstrukcji i teraz dorzuci do systemu  Shapes także trójkąty.

Nanoleaf Shapes Triangles

Nanoleaf Shapes z Triangles

Zaczęło się od kwadratów Nanoleaf, z których można było zbudować interaktywną powierzchnię LED na ścianie. Dekorowaliśmy wnętrze światłem. Oczywiście sterowanym zdalnie lub automatycznie w ramach współpracy ze samrt platformami. Potem do kształtów dołączyły sześciokąty, a teraz uzupełnią je trójkąty. Razem umożliwią tworzenie ciekawszych mozaik. Są mniejsze i większe, więc uda się je wpasować w przeróżne luki i utworzyć różniste wzory. Wiadomo, im więcej opcji, tym bardziej interesujące twory. Jest elastyczniej, czyli z szansą na kreatywniejsze

Największą zaletą trójkątnych paneli LED od Nanoleaf ma być ich łatwiejsza instalacja. Nie trzeba przywiercać ich wszystkich do ściany. Część po prostu dopniemy do pozostałej konstrukcji.

Nanoleaf Shapes smart LED

Trójkąty Nanoleaf – smart opcje

Wszystkie możliwości Nanoleaf Triangles pokrywają się z kwadratami i heksagonami producenta. Jest ich sporo, co jest niewątpliwą zaletą całego ekosystemu. Szczerze mówiąc, nie zwróciłbym na gadżet uwagi, gdyby nie kompatybilność z Asystentem Google (czyli też apką Google Home), Alexą i HomeKit od Apple. Można zatem sterować światłem nie tylko dotykając panele lub przez ekran smartfona, ale też budować automatyczne sceny lub wydawać komendy głosowe. Jest też kanał w serwisie IFTTT oraz współpraca z systemem SmartThings od Samsunga.

Każdy z paneli wyświetli jeden z 16 milionów kolorów, a z pozostałymi może tworzyć większe powierzchnie świetlne przez synchronizację. Tryb „screen mirror” zadziała trochę w stylu Ambilight od Philipsa, czyli wzmocni przekaz wizualny wyświetlanych na telewizorze treści. Efektownie będzie zwłaszcza przy grach. W aplikacji nie zabraknie programowania akcji pod potrzeby i sytuacje – dokładnie tak, jak jest ze smart żarówkami, gdzie można dobierać klimatyczne ustawienia pod aktualny nastrój. Inny jest tylko format. Ciekawszy. Producent przy okazji premiery nowych modułów poprawił też interfejs aplikacji. Jest m.in. szersza paleta kolorów do wyboru. Nadal będzie dostępna też funkcja Music Visualizer, czyli działanie w zgodzie z muzyką.

Cennik jest podobny do poprzednich serii, czyli w zestawy po 7 paneli. Większe konstrukcje będą już dosyć drogą inwestycją. Nanoleaf wycenił w sumie trzy komplety (w każdym mocowania i łączniki):

  • Nanoleaf Shapes (duże Triangles – 7 sztuk) – 199$
  • Nanoleaf Shapes (małe Triangles – 5 sztuk) – 119$
  • Nanoleaf Expansion (duże Triangles – 3 sztuki) – 59$
  • Nanoleaf Expansion (małe Triangles) – 10 sztuk) 119$

źródło: nanoleaf.me