Na moim blogu bardzo często prezentuję nowości prosto z crowdfundingu. Takie projekty, które wyglądają ciekawie, nietypowo i oryginalnie. Rozwiązania potrzebujące wsparcia finansowego, by realizować koncepcje na masową skalę. Niestety nie o wszystkich jestem w stanie w ciągu tygodnia napisać. Postanowiłem zbierać info na temat tych najbardziej wyjątkowych w jednym artykule. W każdym tygodniu zamierzam publikować wpis zbiorczy – o gadżetach z Kickstartera, Indiegogo i innych tego typu platform. Wybieram je czysto subiektywnie, a części z nich poświęcam nawet więcej czasu w oddzielnych postach. Oto przegląd najciekawszych (i czasem też dziwniejszych) propozycji.

crowdfunding
Zobacz też: najlepszy crowdfunding vol. 70

Czym w ogóle jest crowdfunding?

Crowdfunding – kampanie promujące nowe, unikatowe, oryginalne projekty oraz koncepcje, które mogłyby nie mieć szans na realizację w innej formie jak zbiórka funduszy. Trwające kilkadziesiąt dni akcje poszukujące fundatorów to najczęściej startupowe wizje, potrzebujące środków na masową produkcję i dopracowanie prototypu. Wyroby takie realizują się przeważnie w kilka miesięcy po zebraniu pieniędzy, a kuszą klientów sporo tańszą ceną w zamian za pomoc w finansowaniu. Niekiedy się nie udaje z doprowadzeniem produktu do końca. Wtedy kasa wraca do wspierających (zdarza się jednak inaczej).

Na blogu przedstawiam wiele propozycji z serwisów crowdfundingowych znacznie obszerniej. Wszystkie artykuły znajdziecie pod tagiem “crowdfunding“.

1. FIIDO D11 – składany rower miejski

Prawie każde z moich crowdfundingowych zestawień uwzględnia jakiś elektryczny rower. Nie inaczej jest i w tym tygodniu. Zaczynamy od FIIDO D11 – odmiana typowo miejska. Do tego składana. W złożonej wersji zmieści się do samochodowego bagażnika. Ma aluminiową konstrukcję ważącą niecałe 13 kg. W trybie motoroweru ma zasięg do 100 km. Widać, że to „składak”, ale wygląda dobrze! Bateria jest wyjmowana. Ma 11.6 mAh pojemności. Silnik oczywiście bezszczotkowy (250W). Ma własny ekranik na kierownicy.

Czytaj więcej na: Indiegogo

2. Ulefone Armor 9 z termowizją

Specjalistyczne smartfony z termowizyjnym sensorem to nic nadzwyczajnego, ale to nisza rynkowa. Niewielu producentów sprzedaje takie telefony. Dołączy do nich Ulefone. Model Armor 9 będzie obrazował obszary związane z temperaturą przez kamerę typu FLIR. To dosyć mocna jednostka pracująca na ośmiordzeniowym Helio P90 od MediaTek. Ma 6.3-calowy ekran Full HD+, 8 GB RAM i Android 10 na pokładzie. Umożliwia podpięcie specjalnej przedłużki (endoskopowej), by dostać się z analizami w trudniej dostępne miejsca. Aparat główny ma 64 mega. Bateria też jest spora. Aż 6000 mAh, które maja zagwarantować nawet 2 dni pracy.

Czytaj więcej na: Kickstarter

3. CutiePi – tablet na Raspberry Pi

W poprzednim zestawieniu przedstawiłem składany laptop bazujący na Raspberry Pi, dzięki któremu dzieciaki mogły zapoznać się z wnętrzem urządzenia, a potem na takiej konstrukcji DIY trochę poprogramować. Teraz czas na podobny tablet. Również do samodzielnego zbudowania. CutiePi jest oczywiście open source’owy. Składanych gadżetów jest na rynku kilka, ale rzadko kiedy są to wystarczająco ciekawe stylistycznie urządzenia. CutiePi taki jest, przynajmniej według autorów. Ma wygodną rączkę i raczej proste możliwości. 12 mm grubości to sporawo, ale dzięki temu budowa jest ciekawsza. W środku zamiast jednej płyty głównej SBC jest RPi Compute Module. W kampanii mowa jest też o Compute Module 3+ bazującej na RPi 3B+, ale ze szczegółami zapraszam na stronę produktu. Tutaj dopiszę tylko szybko, że do dyspozycji jest 8-calowy ekran 1280 x 800, WiFi 802.11 b/g/n, Bluetooth 4.0 oraz 5,000 mAh bateria. Nie zabraknie 6 GPIO do podpinania innych elementów (niż te na USB). To generalnie jednostka edukacyjna.

Czytaj więcej na: Kickstarter

4. Cinera Edge – kino na głowę

Kino domowe może przypominać dziś z wielki sal, o ile mamy wystarczająco dużo pieniędzy. Niektórzy potrafią na to przeznaczyć nawet oddzielne pomieszczenie z wygodnymi fotelami. Zaletą jest możliwość obejrzenia filmów w większym gronie. A co powiedziecie na osobiste kino na głowę? Cinera Edge to druga generacja gogli, które spróbują dostarczyć ekran bliski formatowi IMAX. Autorzy znacznie zmniejszyli gadżet bez rezygnacji z jakości 5G (micro LEDy!). Dzięki temu wyrób nie wygląda już jak skrzynka. Jest kompaktowy i zintegrowany z nausznymi słuchawkami z dźwiękiem Dolby Surround (po cztery mini głośniczki na ucho). Jest też tryb 3D.

Czytaj więcej o: Cinera Edge

5. ArmPal – robo-dźwig DIY

Kolejny projekt DIY. Tym razem o wiele bardziej oryginalny. Oto bowiem zestaw robo-ramion. ArmPal można zbudować samodzielnie, a dysponując dwiema jednostkami spróbować się pojedynkować. Walka będzie jednak toczyć się na precyzję uchwytu. Podobne rozwiązania, ale na o wiele większym stopniu zaawansowania stosuje się przemyśle, więc odmiana zabawkowa może wprowadzić w temat. Wszystko wykonane z laserowo wycinanych kawałków drewna. Są tu elementy mechaniczne, hydraulika, magnesy, podnośniki i wiele innych modułów. Do złożenia wszystkiego wystarczy śrubokręt. Gadżet przeznaczono dla dzieci powyżej 10 lat. Systemem sterujemy przez joysticki. ArmPal można upgrade’ować.

Czytaj więcej na: Kickstarter

6. iUVi  – smart butelka

Ostatnio na crowdfundingu sporo rozwiązań z UVC. Świat zaczął zwracać większą uwagę na higienę z powodu koronawirusa, ale światło tego typu jest wykorzystywane do dezynfekcji już od lat. Dosyć często stosowane jest do sterylizacji. iUVi to smart butelka do zabijania bakterii w wodzie. Diody LED mogą służyć wtedy też jako lampka/latarka. W środku jest też powerbank! Część rozwiązań opatentowana. W sam raz na wyprawę.

Czytaj więcej na: Kickstarter

7. Nooie Cam Doorbell – smart dzwonek z 2K

Smart dzwonki do drzwi zaczynają pełnić szerszą rolę niż pierwsze ich generacje. Wcześniej pokazywały tylko twarze gości. Teraz pilnują też frontu przed budynkiem i działają jak monitoring. Często z integracją z pozostałymi kamerkami, tworząc system ochrony. Nooie Cam Doorbell to nowy moduł producenta, który posiada tego typu urządzenia. Teraz dorzuca właśnie dzwonek i to z kamerką w jakości 2K, szerokim polem widzenia, budowaniem stref czułości (w trzech punktach głębi!). Oczywiście jest apka, integracja z asystentami oraz zdalny dostęp przez specjalny mostek do WiFi. Urządzenie działa na akumulatorze, więc trzeba je ładować, ale instalacja jest wtedy prostsza i szybsza.

Czytaj więcej o: Nooie

8. MedHub Smart Pill Organizer

O inteligentnych organizerach pisałem już bardzo dawno temu. Już dawno temu zauważono, że wspólnie z aplikacją taki schowek ma spory potencjał. Seniorzy przyjmują często bardzo wiele różnych tabletek, a każde dawkują w odpowiedniej liczbie, ale też porze dnia. MedHub Smart Pill Organizer przystosowano specjalnie do tego celu. Przegródki otwierają się w odpowiedniej chwili, przypominają o ich wzięciu według wcześniej zapisanego harmonogramu. Zrobimy to oczywiście na smartfonie. Co ciekawe, urządzenia potrafi też mierzyć tętno oraz natlenienie krwi – ma swój własny czytnik.

Czytaj więcej na: Indiegogo

9. SmartPhoto Case

Akcesoriów do poprawy mobilnej fotografii jest dziś całe mnóstwo. Dodatkowych lamp, obiektywów, filtrów itd. SmartPhoto Case to wyprofilowana obudowa do iPhone’ów i Samsungów (być może z czasem przybędzie więcej odmian) z opatentowaną technologią połączenia specjalnych diod LED oraz obrotowego filtra polaryzacyjnego do redukcji odbić. Zwiększy kontrast i pozwoli dostrzec na zdjęciach więcej szczegółów. Moc światełka można regulować. Poprawimy widoczność tego co w kadrze, ale bez niechcianych refleksów. Na takich „pleckach” dołożono przy okazji 2200 mAh dodatkowej energii, więc jest to przy okazji powerbank.

Czytaj więcej na: Indiegogo

10. SPLACH-STARK – elektryczny fat bike

Tak, jak zwykłe rowery możemy podzielić na ich różne kategorie, tak i te elektryczne maja już coraz więcej różnych odmian. SPLACH-STARK to wersja fat bike, czyli na bardzo grubych oponach. Jest to model przeznaczony do jazdy górskiej i znacznie trudniejszej od prostych szlaków. E-bike ma siedmio biegową przekładnię, podwójną baterię, podwójny system asysty, silnik 750W i maksymalną prędkość 40 km/h (zasięg ok. 135 km). Oczywiście rower przystosowano do jazdy w trudnych warunkach pogodowych. Wizualnie rower przypomina nawet mały motocykl crossowy.

Czytaj więcej na: Indiegogo

11. Pico – smart doniczka ścienna

Dla osób, które niezbyt znają się na pielęgnacji zieleni powstają smart doniczki, które zrobię to za nich. Pico to kolejny taki gadżet, ale w systemie ściennym. Celowo użyłem tu określenia „system”, ponieważ możemy zbudować elektronicznie połączone koszyki. Ważna sprawa, że wykonane zostały z wolnego od plastiku materiału. Z LEDowym podświetleniem, które zapewni odpowiedni rozwój. Rozwiązanie oczywiście pozwala na uprawę od podstaw. Woda jest dozowana w odpowiedniej ilości. Trzeba tylko pamiętać o uzupełnianiu zbiorniczka. Nie ma tu żadnej baterii, więc zasilanie przez przewód USB jest niezbędne. Standardowa ładowarka od telefonu ogarnie trzy takie doniczki. Lampę można programować.

Czytaj więcej na: Indiegogo

12. Superstrata Ion – drukowany e-bike

I trzeci rowerek na baterię w tym zestawieniu! Superstrata Ion jest o tyle wyjątkowy, że jego cała rama będzie drukowana w 3D. Warto dodać, że mówimy o włóknie węglowym. Dzięki temu jednoślad ma być przede wszystkim lekki. Pomoże w tym dziurawy format. Sam proces produkcji ma umożliwić personalizowanie rozmiarów pod indywidualne potrzeby. Nie będzie w ramie żadnego „klejenia” lub spawania. Oczywiście rower będzie też wytrzymały. Powinno udać się dobrać nawet własną sztywność konstrukcji. W sumie ponad 500 tysięcy kombinacji – m.in. pod rowery bardziej szosowe, aż po bardziej wyczynowe. Przypominam, że mówimy o „elektryku”. Projektanci przyszykowali baterię 252 Wh, silnik 250W na tylnej osi. Prędkość maksymalna będzie redukowana do norm dla poszczególnych rynków. Zasięg to z kolei niecałe 100 km. Jeśli asysta jest zbędna to można będzie nabyć też jednostkę tradycyjną – odmianę Terra (nie Ion).

Czytaj więcej na: Indiegogo

13. TheoryBoard Thy333 – MIDI z LED

Kontrolerów MIDI jest na rynku całe mnóstwo. Mają różniste konsole, pstryczki, moduły i rozwiązania do sterowania dźwiękami i efektami. TheoryBoard Thy333 proponuje korelację kolorów z poszczególnymi akordami i nutami, by uprościć sposób grania (szczególnie jej naukę). Teoretycznie do dyspozycji będzie 2 miliardy kombinacji i ponad 800 skal. To gadżet dla tych, których odstrasza notacja i teoria zapisu, a liczy się zabawa podczas tworzenia. Klawiatura przypomina zabawkę, ale w zasadzie jest nowoczesnym instrumentem, w którym przyciśnięcie jednego przycisku może oznaczać odtwarzanie nawet trzech różnych dźwięków jednocześnie. Tutaj też pewnych rzeczy trzeba się nauczyć, ale może być łatwiej niż na klasycznym modelu. Prawa część odpowiada za oktawy i pojedyncze nuty.

Czytaj więcej na: Kickstarter

14. FunKey S – „Game Boy” w breloczku

Przenośne konsole sprzedają się coraz lepiej, bo ich potencjał z generacji na generację stale rośnie. Nie wszystkim jednak potrzebne coraz mocniejsze platformy. Dla nich powstają retro gadżety, pozwalające na wgranie emulatora. FunKey S to edycja prawdziwie kompaktowa, wręcz breloczkowa. Przypomina stylistycznie Game Boya Advance SP, ale jest od niego 6 razy mniejsza. Można ją przypiąć do kluczy i w wolnej chwili pyknąć w jakąś klasyczną gierę. Ekranik ma tylko 1.54 cala i 240 x 240 pikseli, ale ogarnie tytuły z NES, SNES, Game Boyów (aż po wspomnianego Advance), Sega Master System, Sega Genesis, Sega Game Gear, Sony PlayStation 1, Atari Lynx, WonderSwan, czy Neo Geo Pocket. Emulatory znajdziemy na stronie GitHuba, gdzie jest też schemat i dane do druku 3D dla własnej obudowy. Zabawka dla fanów starszej generacji.

Czytaj więcej na: Kickstarter


Podobał ci się mój przegląd najciekawszych crowdfundingowych projektów z tego tygodnia? Zobacz podobne zestawienia z wcześniejszych tygodni. Poniżej w powiązaniach znajdziesz więcej start-upowych rozwiązań, które być może już dotarły lub właśnie zmierzają na rynek: