Na moim blogu bardzo często prezentuję nowości prosto z crowdfundingu. Takie projekty, które wyglądają ciekawie, nietypowo i oryginalnie. Rozwiązania potrzebujące wsparcia finansowego, by realizować koncepcje na masową skalę. Niestety nie o wszystkich jestem w stanie w ciągu tygodnia napisać. Postanowiłem zbierać info na temat tych najbardziej wyjątkowych w jednym artykule. W każdym tygodniu zamierzam publikować wpis zbiorczy – o gadżetach z Kickstartera, Indiegogo i innych tego typu platform. Wybieram je czysto subiektywnie, a części z nich poświęcam nawet więcej czasu w oddzielnych postach. Oto przegląd najciekawszych (i czasem też dziwniejszych) propozycji.

Crowdfunding
Zobacz też: najlepszy crowdfunding vol. 60

Czym w ogóle jest crowdfunding?

Crowdfunding – kampanie promujące nowe, unikatowe, oryginalne projekty oraz koncepcje, które mogłyby nie mieć szans na realizację w innej formie jak zbiórka funduszy. Trwające kilkadziesiąt dni akcje poszukujące fundatorów to najczęściej startupowe wizje, potrzebujące środków na masową produkcję i dopracowanie prototypu. Wyroby takie realizują się przeważnie w kilka miesięcy po zebraniu pieniędzy, a kuszą klientów sporo tańszą ceną w zamian za pomoc w finansowaniu. Niekiedy się nie udaje z doprowadzeniem produktu do końca. Wtedy kasa wraca do wspierających (zdarza się jednak inaczej).

Na blogu przedstawiam wiele propozycji z serwisów crowdfundingowych znacznie obszerniej. Wszystkie artykuły znajdziecie pod tagiem “crowdfunding“.

1. DIVEROID – obudowa do nurkowania ze smartfonem

Wodoszczelne obudowy smartfonów chronią je tylko przed zanurzaniem na płytkich głębokościach. Żeby zejść niżej trzeba zastosować wytrzymalsze akcesoria. Segment takich przystawek się profesjonalizuje. Przybywa też modeli. Na Kickstarterze pojawiła się niadawno kolejna propozycja – DIVEROID. Ma pozwolić na nagrywanie i pstrykanie zdjęć, ale też kontrolowanie ważnych informacji, które należy śledzić podczas zanurzania i wynurzania (od czasu, głębokości, aż po temperaturę). Na podstawie tych parametrów gadżet ma ostrzegać o niebezpieczeństwie związanym z nieprawidłowościami w procedurze nurkowania.

2. Ebo – interaktywna smart zabawka dla kota

Zwierzęta podczas naszej nieobecności robią w domu różne rzeczy. Z nudów lub tęsknoty potrafią wyrządzić trochę szkód. Smart kamerki umożliwiają podgląd sytuacji przez smartfon, ale za wiele interakcji nie dostarczają. Dlatego powstają smart zabawki dla czworonogów. Ebo z Kickstartera to kula angażująca do zabawy. Kompan dla kota, pozwalający rozruszać pupila (ten najczęściej cały dzień śpi 😛 ). Gadżet ma wbudowaną kamerkę, LEDowe oczy i ogonek z piórka. Dzięki temu ma zaciekawić zwierzaka, a właścicielowi pomóc wszystko nagrać. Dysponuje laserowym wskaźnikiem i zdalnym sterowaniem.

3. XQUAD – tracker GPS dla całej grupy

Moduł GPS to podczas wypraw absolutny standard. Ułatwia poruszanie się po terenie, ale też orientację w położeniu. Podczas wypraw i ekspedycji stosowane są też różnego rodzaju krótkofalówki i inne satelitarne zabawki. Na Indiegogo znalazłem rozwiązanie, które pomoże zorganizowanym grupom w szybkim porozumiewaniu się i wzajemnej lokalizacji. XQUAD będzie śledził położenie w czasie rzeczywistym w zasięgu prawie 6 kilometrów i to do 30 osób. Bateria ma wytrzymywać nawet 72 godziny. Kompatybilność uwzględnia satelity GPS, GLONASS, Galileo oraz Beidou. Wszystko na mapce własnego ekraniku.

4. Findster Home – lokalizator dla czworonoga

Lokalizator przyda się nie tylko w górach i na wyprawie, ale też na zwykłym spacerze z psem. Popularne robią się smart obroże i trackery GSM z lokalizowaniem GPS. Findster Home to odmiana takiego modułu, który nie potrzebuje jednak sieci komórkowej do przesyłania danych o pozycji czworonoga. Wirtualną smycz i tworzenie stref budujemy z radarem i stacją, która połączy się z aplikacją przez Internet. Urządzonko będzie też monitorowało aktywność pieska (nawet trzech na raz). Technologia komunikacji Maze daje zasięg radiowy prawie 5 kilometrów. To wystarczający zakres, by odszukać ulubieńca, gdyby zniknął. Czas reakcji jest natychmiastowy, bo wystarczy ustawić geofencingową strefę, w której urządzenie ma dać nam znać o oddaleniu się psa, by móc szybko złapać. Modulik bierze udział w crowdfundingu na Kickstarterze.

5. Epilog – tracker dla epileptyka

Coraz więcej ubieralnych urządzeń oferuje swoje możliwości osobom naprawdę potrzebującym. Epilog stworzono dla cierpiących na epilepsję. Nie odwróci on skutków, ale może łagodzić występujące efekty. Czujniki mają pilnować organizmu i przewidywać napady, a to już dużo, bo pozwala odpowiednio wcześniej zareagować i przygotować się (oraz otoczenie) to trudnej sytuacji. Rozwiązanie bazuje na EEG, wyczuwając sytuację. Aplikacja ma z kolei przetwarzać dane na temat elektrycznej pracy mózgu. To wciąż prototyp, ale z postawionymi konkretnymi celami rozwoju. Ułatwić ma je zbiórka funduszy na Indiegogo.

6. YX ONE eBoard – elektryk na każdy teren

Prawie w każdym kolejnym moim zestawieniu najciekawszych crowdfundingowych projektów znajdzie się jakiś elektryczny pojazd. Przybywa tego lawinowo, a to dzięki większemu zainteresowaniu samych konstruktorów. YX ONE eBoard to przykład kolejnego nietypowego modelu na baterię. Nie wiem nawet jakiej nazwy wobec niego użyć – to hybryda kilku różnych modeli. Ma się sprawdzić na praktycznie każdej nawierzchni. Zasięg 60 km i maksymalna prędkość 40 km/h to całkiem niezłe możliwości. Do tego akumulator jest wymienny. Nie da się pojazdu opisać, by przekazać, co oferuje. Polecam po prostu obejrzeć:

7. Orba – mobilny syntezator i kontroler MIDI

Firmę Artiphone już gościłem na moim blogu i to dwa razy. Ich cyfrowy Instrument 1 miał dwie generacje. Tym razem marka wraca z innym wynalazkiem. Orba to syntezator, kontroler MIDI i looper w jednym. Oczywiście w smart wersji z aplikacją. Moduł reagujący na dotykowe gesty, które przerabia na dźwięki, efekty i bity. Kolejny gadżet do tworzenia muzy we współpracy z cyfrowymi narzędziami. Jest też czujnik ruchu, by całość działała też na potrząsanie, obracanie i inne tego typu działania. Software ma też współpracować z popularnymi aplikacjami muzycznymi: GarageBand, Ableton Live, Logic Pro X, Pro Tools, czy FL Studio. Premiera planowana jest na kwiecień 2020.

8. DIPLE – mikroskop do smartfona

Ekran smartfona oraz jego możliwości obliczeniowe to od niemal początku ery tych urządzeń okoliczność do tworzenia przeróżnych przystawek. Na przestrzeni ostatnich lat pojawiło się nawet kilka tego typu mikroskopów. DIPLE to kolejny z nich. Model ze zbliżeniem 1000x. Naturalnie z opcją rejestrowania obrazów i nagrywania video przez kamerę. Zaskakuje kompaktowość gadżetu.

9. Tiger & Rose – słuchawki TWS w kształcie panter

Słuchawki true wireless (TWS) są dziś tak popularne, że nie wystarczy już pokazać, że posiada się je w ofercie. Konkurencja wymusza eksperymentowanie z formą, jakością i funkcjonalnościami. Jedne z ciekawszych – Surface Earbuds – pojawią się dopiero na wiosnę (spore opóźnienie Microsoftu względem planów). Tiger & Rose wyróżnią się nietypową stylistyką. Mają kształt panter i kilka wykończeń. Mają być jednocześnie ozdobami ucha. Chyba rodzajem biżuterii. Nie zabraknie najnowszego Bluetooth 5.0 i niezależnej pracy. Czas pracy to 6h. Jakość dźwięku? Ma być niezła.

10. LUMISTRAW – oczyszczacz w butelce z UV

Dostęp do czystej wody nie wszędzie jest taki, jaki znamy. Oczyszczacze mobilne to wartościowe rozwiązania, zwłaszcza, gdy otrzymują kompaktową formę. LUMISTRAW to butelka z wkładem UV-C LED, sterylizującym płyn. Jedno naładowanie gadżetu ma dać nawet 45 kubków oczyszczonej wody. Bez dodatkowych filtrów, które trzeba wymieniać. Najważniejsze, że prawie z natychmiastowym efektem. Produkt eliminuje wirusy i bakterie. Ciekawe z jaką skutecznością i jakiej jakości musi być wstępnie woda, nim poddamy ją oczyszczaniu

11. swiperWHITE – robogąbka do tablicy

Nasze podłogi odkurzają i mopują roboty. W ogrodzie ich autonomiczne odpowiedniki koszą trawniki, a znajdziemy też podobne myjki do okien. swiperWHITE to bazująca na podobnej technologii smart gąbka do tablicy (takiej na flamastry). Przykleja się to powierzchni i wyciera zapiski samodzielnie. Na jednym ładowaniu wyczyści 60 typowej wielkości tablic z prędkością 200 mm/s. Sprawdziłaby się na akademickich, wielkich tablicach z wieloma poziomami.

12. Tone Factory – minimalistyczny adapter

Gramofony cały czas cieszą się zainteresowaniem. Wciąż powstają ich nowoczesne odmiany z poprawą jakości mechanizmu igłowego. Część firm kieruje swoje rozwiązania w stronę ulepszeń designu, bo nie da się ukryć, klienci szukają też adapterów dobrze wyglądających. Tone Factory to minimalistyczni wyglądający model na winyle. Smukły i działający we współpracy z nowoczesnymi głośnikami. Działający w trybie 33.3 i 45 rpm. Produkcja jest planowana na połowę 2020 roku, o ile powiedzie się zbiórka funduszy na Kickstarterze.

13. GyroPalm – smartwatch kontrolerem Internetu Rzeczy

Wyposażeniem i rozwiązaniami Internetu Rzeczy można już sterować zdalnie, głosowo, a także automatyzować sceny w akcjach. Pojawiają się też gesty rąk, np. przez stacje ze smart ekranami. GyroPalm to smartwatch z czujnikami 9 DoF (precyzyjnym rozpoznawaniem sekwencji ruchów ręki w przestrzeni), umożliwiający sterowanie przeróżnymi urządzeniami: komputerem, smart sprzętem, robotem, dronem i wieloma innymi modułami. Narzędzie ma być łatwe w programowaniu, by developerzy pomagali rozwinąć zegarek.


Podobało ci się mój przegląd najciekawszych crowdfundingowych projektów z tego tygodnia? Zobacz podobne zestawienia z wcześniejszych tygodni. Poniżej w powiązaniach znajdziesz więcej start-upowych rozwiązań, które być może już dotarły lub właśnie zmierzają na rynek: