AirPody były chętnie klonowane, m.in. przez markę Honor w postaci bezprzewodowych słuchawek FlyPods. Apple wprowadziło AirPods Pro i chiński rywal ma odpowiedź i na ten wariant. Honor Magic Earbuds też będą wyposażone w aktywną redukcję szumów (ANC), no i oczywiście zaczerpną trochę z designu amerykańskiego giganta.

słuchawki Honor Magic Earbuds

Honor Magic Earbuds z aktywną redukcją szumów

Kolejnym wartościowym upgradem prawdziwie bezprzewodowych słuchawek TWS jest niewątpliwie poprawa tłumienia hałasów docierających z zewnątrz. Już kilku producentów, którzy są obecni z tego typu wearables na rynku, wdrożyło swoje technologie ANC (active noise cancellation). Honor dołączy do tej grupy, by powalczyć o rosnącą grupę zainteresowanych klientów. Oczywiście w sporo niższej cenie – jak to robi wiele azjatyckich firm. Honor Magic Earbuds to drugie słuchawki w portfolio chińskiego producenta i podejrzewam, że nie zastępstwo dla FlyPodów, a rozwinięcie oferty. To byłby (i pewnie jest) logiczny krok. W sprzedaży byłyby tańsze i droższe odmiany, dające odbiorcom wybór wedle potrzeb.

Słuchawki Honor Magic Earbuds mają dobrze izolować hałasy, m.in. przez wkładkę dopasowującą się do kanału, ale też aktywny system redukowania szumów. W walce z niepożądanymi hałasami pomóc mają trzy mikrofoniki z układem MEMS (micro-electrical-mechanical system). Umożliwią adaptację w czasie rzeczywistym, a największą korzyścią ma tu być lepsza jakość rozmów telefonicznych. Tak naprawdę to cały system walki z szumami jest hybrydowy. Tak zresztą przedstawia go producent – „hybrid feedforward/feedback ANC solution”. Rozwiązanie poradzi sobie z hałasami w pewnym zakresie. Nie będzie to odpowiednik ANC z drogich konkurentów. Musiałbym sprawdzić to w działaniu, by ocenić stopień dobranej technologii. Głośniczki mają mieć po 10 mm, ale trudno powiedzieć jak wszystko gra pod względem jakości.

Honor Magic Earbuds

Honor Magic Earbuds dla Androida

Honor przekonuje, że Magic Earbuds mają najlepiej współpracować z Androidem, zwłaszcza tym z nakładką EMUI 10.0. Innymi słowy, słuchawki będą wydobywać swój pełen potencjał w szybkości parowania i połączenia ze smartfonami marki Huawei lub Honor. Ma to chyba przypominać podejście Apple, gdzie AirPods też oferują full opcji wyłącznie z iPhonem. W obu przypadkach mowa np. o szybkim parowaniu i automatyce wykrywania słuchawek. Myślę, że sprawę ułatwi zastosowanie protokołu Bluetooth 5.0. Te ma też swoje zalety w obrębie energooszczędności, jakość połączenia, zasięgu i transmisji danych.

Słuchawkom kategorii TWS (true wireless) nie może zabraknąć etui z bankiem energii. Transporterek ma dysponować 13 godzinami doładowania, natomiast same Magic Earbuds będą działać 3.5h w trybie muzyki i 3h w trybie zestawu słuchawkowego. To wyjątkowo mało, nawet jak na ten standard. Czas ładowania do półtorej godziny, więc też nie jakoś szybko. Wszystkie trzy parametry wyglądają dość słabo na tle konkurencji. Gadżet ma posiadać inteligentny system detekcji noszenia, wyczuwający obecność słuchawek w uszach i wstrzymujący w tym momencie granie. Na wystających pałeczkach znalazł się dotykowy panel do obsługi odtwarzacza i odbierania połączeń, co zdaje się też przypomina system Apple. Honor Magic Earbuds będą dostępne w bieli ( 😉 ) i mało typowym kolorze turkusowym (oryginalna nazwa: Robins Egg Blue ma swoje konkretne oznaczenie RGB w palecie barw, więc jest to do sprawdzenia). Cena: 129 €. Premiera w kwietniu.

źródło: Honor