Spectator View

Gogle HoloLens bazujące na rzeczywistości rozszerzonej nie są tak popularne jak rywale w technologii VR, ale Microsoft mocno stawia na rozwój swojego gadżetu AR. Nic dziwnego, Augmented Reality ma moim zdaniem jeszcze większy potencjał niż Virtual Reality. Najlepiej zmiksować oba formaty i pewnie kiedyś do tego dojdzie. Na ten moment projekt jest zbyt drogi, więc i sprzedaż słaba, ale za niedługi czas wszystko się zmieni. Wystarczy tu dopisać, że samo Apple pracuje nad bezpośrednim rywalem. Rynek zaczyna przyjmować urządzenia AR bardzo chętnie, ale i towarzyszące im rozwiązania.

Microsoft się nie obija i ciągle coś w HoloLens poprawia. Chyba największym problemem platformy (ogólnie AR) jest trudność w odbiorze zewnętrznym, czyli obserwacji tego, co widzi użytkownik systemu. Do tego celu przygotowano projekt Spectator View, czyli wsparcie wiroku z perspektywy trzeciej osoby, oglądającej nas w środowisku VR (dla gracza jest to AR). Innymi słowy: powstała możliwość tworzenia „zrzutów ekranu” z HoloLens. Nie chodzi oczywiście po prostu o przeciętnych klientów, a bardziej studia developerskie, które mogą lepiej zareklamować swoje oprogramowanie.

Spectator View

Świadczy o tym koszt Spectator View. Żeby osiągnąć rezultaty z załączonych do wpisu obrazków, trzeba wykorzystać parę gogli HoloLens i aparat fotograficzny na statywie (oczywiście jeśli chcecie uwzlędnić w widoku usera). Na GitHubie odnajdziemy pełną instrukcję skonstruowania i skalibrowania stacji, która doprowadzi do stworzenia efektownego ujęcia. Niebawem urządzenia tego typu będą bardzo potrzebny, aby przenosić doświadczenia pierwszej osoby dla widowni, która będzie zapoznawać się z efektami prac autorów. Wyobrażam sobie jednak, że kiedyś zrealizowany zostanie w takim stylu streaming, czyli opcja wrzucania materiałów do sieci (dzisiaj jest to bardzo popularne dla standardowego obrazu).

HoloLens Spectator View ma zyskać wiele opcji wykorzystania i wszystko będzie zależało od jakości aparatu, ewentualnie innego rejestratora. Można uzyskać zapis lepszy od tego, które potrafią wyświetlić same gogle AR (bezpośrednio z komputera). System sprawdzić się do prezentacji software’u – tak, jak to robi Microsoft na swoich demonstracjach. Nie chodzi wyłącznie o widza na konferencji, ale i potencjalnych klientów oprogramowania, które tworzą firmy developerskie, a tego typu aplikacji będzie tylko przybywać. Microsoft zadbał więc o dodatkowy element ekosystemu dla biznesu.

źródło: Microsoft