Jak tylko gogle VR się odpowiednio upowszechnią, na rynku powinny znaleźć się uzupełniające je akcesoria oraz peryferia. Bardzo szybko poczujemy, że w tego typu zabawie trzeba czegoś więcej – dodatkowych bodźców, które w wirtualnej rzeczywistości dodadzą wrażeń. Już sam ekran przed oczami zmienia sposób odbierania treści, a szykuje się o wiele więcej efektów. Hardlight VR Suit to ubieralny system do haptycznych i wibracyjnych doświadczeń w środowisku VR. Ma przekazywać do ciała sygnały, sprawiające wrażenie odczuwania akcji.
O strojach do bardziej realistycznego przeżywania wirtualności mowa jest już od lat, podobnie jak o bieżniach. Rynek stara się wdrażać nowe elementy, ale dopiero teraz jest na to najlepszy moment. Gogle VR nakręcają segment do realizacji coraz ciekawszych emocji, a każdy, kto pobawił się choć chwilkę z VR, wie, że wszystko można podrasować wieloma rozwiązaniami. Kamizelki z modułami oddającymi akcje będą obok kontrolerów jednymi z podstawowych akcesoriów.
Hardlight VR Suit proponuje lekki gadżet na korpus, w którym znaleźć się ma 16 stref służących do odczuwania VR. Od ramion, przez klatkę piersiową, ramiona i ręce, aż po plecy, brzuch i jeszcze kilka innych. Razem mają odwzorować kontakt, przeważnie z przeciwnikiem. Mamy w ten sposób zaznawać różne akcje – osobno i łącznie (czyli zarówno wybuchy, jak i uderzenia w konkretne rejony ciała). Strzelaniny, walki, rozpoznawanie kierunku – to tylko kilka z zalet stosowania ubieralnych gadżetów z silniczkamiwibracyjnymi.
Producent podszedł do tematu komleksowo i od razu zmieścił w kamizelce Hardlight inne moduły. Czujniki śledzące ruch ciała. Skoro już ubieramy taki bajer to niech oferuje pełnię możliwości. Sensory powinny pomóc w przekazywaniu odruchów do środowiska VR, a więc naprawdę ciekawe doświadczenia w interakcji. Sprzedaż tak zaawansowanego wyrobu musi jednak iść w parze z oprogramowaniem, bo bez niego nie doświadczymy efektów, które chcą przekazać autorzy. Na startcie ma być gotowych 15 tytułów, wyciągających pełnię możliwości kamizelki. Także developerzy muszą zauważyć efekty, aby tworzyć własne produkcje.
Proejktowaniu gier przybędzie kolejny dział. Studia będą musiały zatrudniać pracowników od haptycznego odbierania wrażeń i uzupełniać gry kolejną warstwą. Hardlight można zintegrować z goglami HTC Vive i Oculus Rift, ale chciałbym, by autorzy pomyśleli też o mobilnych jednostkach (na szczęście Oculus i HTC pracują już nad swoimi bezprzewodowymi jednostkami). Kiedy doczekamy się takich produktów na porządku dziennym? Na razie sam Hradlight to prototyp zbierający środki na Kickstarterze. Jeśli zbiórka się powiedzie, system trafi na rynek pod koniec roku w cenie 620$. Właśnie ceny są przeszkodą w masowej realizacji – komputer, gogle, kontrolery, peryferia (to wszystko kosztuje).
