Zwykle na blogu proponuję wam zegarki w wersji smart. To tymi gadżetami zajmuję się na co dzień, więc przyglądam się ich możliwościom z bardzo bliska. Modele z kolorowymi wyświetlaczami lub ich hybrydowi kuzyni z ukrytymi modułami pod tradycyjnym cyferblatem, kuszą coraz liczniejszą rzesze klientów. Są jednak zegarki kojarzone z typową sekcją gadżetów. Modele oryginalne i nietypowe, zwracające swoją uwagę oryginalnym designem. O tych „zabawkach” też zdarza mi się coś napomknąć. Muszą być jednak wystarczająco efektowne. Game Boy Watch taki jest!

Przynajmniej dla mnie. Fana konsol retro, czyli odradzających się oldschoolowych platform. Co prawda, Game Boy Watch to nie przenośna konsola a jej naręczna imitacja do wskazywania czasu, ale miłośników tamtych czasów skusi samym designem. Miniaturowy Game Boy ma wszystkie charakterystyczne detale, włącznie z zielonkawym wyświetlaczem. Chyba właśnie on jest w całym bajerku najfajniejszy. Generalnie jednak minimalistyczny, ale rzucający się w oczy. Producent dorzucił wewnątrz także alarm w motywie Super Mario Land 🙂 Chcę taki! Krótki post, ale nie mogłem nie uwzględnić go w mojej bazie „wearable”. BTW: w powiązanych dorzuciłem alternatywę w formie naręcznego automatu do gier.

The Game Boy Watch wyceniono na niecałe 20 funtów.