Oglądałem dzisiaj rano filmiki prezentujące możliwości studio animacji Disneya z 1957 roku. Prezentowano tam sposoby tworzenia efektów głębi w bajkach, kiedy to nie było jeszcze narzędzi komputerowych. Już wtedy widać było, że firma dużo eksperymentuje i szuka nowych rozwiązań konstrukcyjnych, by filmy było na jeszcze wyższym poziomie. Obecnie Disney jest obecny na wielu nowych rynkach, gdzie też szuka nowych technologii. Od tego jest dział Disney Research, o którym zresztą na blogu już kilka razy pisałem. Ich najnowszy projekt to „Force Jacket”, czyli kurtka dla VR.

Disney Research Force Jacket VR

Disney bada temat wirtualnej rzeczywistości od prawie samego początku tego segmentu. Do tej pory najwięcej skupienia było na samych goglach, kontrolerach, no i trickach software’owych, dzięki którym cyfrowy świat ma być lepiej odbierany. Dla pełnej imersji potrzebne są jeszcze inne bodźce, np. te dotykowe. Tutaj proponowane są różne techniki oszukiwania umysłu. Force Jacket proponuje pompowane komory, czyli imitacje kontaktu przez poduszeczki. Ma to zwiększyć odbiór wirtualnej rzeczywistości i wznieść doświadczenia na jeszcze wyższy poziom.

To oczywiście tylko prototyp, ale symulacje z synchronizacjami są już testowane na całkiem niezłym poziomie. Ten rodzaj wearable będzie kiedyś ważnym dodatkiem do gogli, a im tańsza technologia, tym większa szansa na sukces i powszechność rozwiązania. Pomysł Disneya wydaje się tu bardzo dobry. System haptyczny kreuje wibracje, które są sprzęgnięte z wizualnymi akcjami. Część takich doznać jest już rozwijana, ale głównie dla rąk. To one są najważniejsze w interakcji, ale można je rozszerzyć o niemal całe ciało, a przynajmniej korpus. Stymulacje te można wdrożyć w wielu aplikacjach. Od gier (najlepiej horrory), aż po nowe rodzaje zabawy. Interaktywna kurtka otwiera furtkę nowym rodzajom tytułów VR.

Większość propozycji do imitacji kontaktu bazuje na motorkach wibracyjnych. Pompowane poduszki to ciekawa alternatywa. Kurtka ma 26 komor, którym można nadać różne siły nacisku (także je pogrupować). Kombinacji jest sporo, dzięki czemu cały mechanizm może imitować przeróżne rodzaje kontaktu z ciałem. Dotknięciom można oczywiście nadawać też szybkość pompowania, jak i je ukierunkować punktowo. Praktycznie tylko od developera zależy jak to wszystko wykorzysta i połączy ze swoim programem. Z pewnością długo jeszcze nie zobaczymy konsumenckiej wersji tego wyrobu, ale kolejne generacje VR będą za kilka lat z takimi bajerami już pewne w standardzie. Do przeniesienia się do świata VR trzeba będzie się specjalne przygotować (w ciepłe dni będzie najgorzej). Disney Research opracował Force Jacket wspólnie z MIT i Carnegie Mellon University.

źródło: Disney Research