Nowy zegarek Fitbit Versa 3 ma jeszcze mocniejszego brata. Fitbit Sense będzie flagowym wearable, który otrzymał te same funkcje, co trzecia generacja Versy, ale też kilka wartościowych ulepszeń. Część z nich posłuży do monitorowania zdrowia, m.in. w ramach śledzenia sygnałów związanych ze stanem wirusowym. Smartwatch otrzymał pulsoksymetr z SpO2, naręczne EKG i pomiary temperatury ciała. To oczywiście najbardziej zaawansowany tracker od Fitbit. Jeden z pierwszych z nowej rodziny urządzeń po przejęciu przez Google.

Fitbit Sense z EKG

Fitbit Sense z EKG i czujnikiem EDA

Do czujników EKG w smart zegarkach zaczynamy się przyzwyczajać. Powoli naręczny elektrokardiogram będzie normą. Teraz pojawia się w sportowych zegarkach Fitbit. Model Sense ma taką nazwę, bo faktycznie potrafi mierzyć wiele aspektów związanych ze zdrowiem. Gadżet dołącza do Apple Watcha series 4 i 5, Galaxy Watcha (3 i Active 2), czy Withings (Move EKG i ScanWatch) i też chce dostarczyć użytkownikom bardzo konkretne pomiary pracy serca. Tu oczywiście dostępność będzie zależała od certyfikacji w danym regionie, więc należy to uwzględnić przy zakupach. Już Fitbit Heart Study wskazywał, że takowy sensor w przyszłym urządzeniu się pojawi.

EKG w Fitbis Sense działa jak u konkurencji. Trzeba będzie zamknąć obwód przez położenie palca w konkretnym miejscu koperty na ok. 30 sekund. System ma działać najlepiej w staniu spoczynku. Powinien potrafić wykrywać np. migotanie przedsionków. Optyczne czujniki pracy serca też poprawiono. O tym pisałem przy okazji Versy 3, a konkretnie technologii PurePulse 2.0 ze wsparciem uczenia maszynowego. Tętno jest oczywiście monitorowane całodobowo, a przy aktywności posłuży do pilnowania stref tętna. Ogólnie odczyty będą służyły HRV, a więc urządzenie sprawdzi się w celach sportowych, ale też do monitorowania zdrowia. Użytkownicy Fitbit Premium otrzymają nawet surowy zapis z takich danych.

Fitbit Sense z EKG

Ulepszony czytnik pracy serca ma dać też wczesne sygnały zarażenia wirusami. Pisałem o tym na blogu już wielokrotnie. Odpowiednie dane z naręcznych urządzeń potrafią rozpoznawać wzorce i sygnalizować ewentualnie zarażenie. W przypadku Fitbit Sense ma być konkretniej, bo na pokładzie jest czujnik EDA (aktywności elektrodermalnej). Będzie monitorował stan ciała (nastrój) we współpracy z czujnikami temperatury. Dane na temat ciepła to również wskaźnik wyprzedzający. Ciało podnosi temperaturę jeszcze w momencie, gdy nie czujemy się tak źle. Odpowiednio wczesne wykrycie tego sygnału może przyspieszyć leczenie. Ogólnie (już gdy wszystkie te czujniki otrzymają zezwolenia) nowy Fitbit Sense będzie jednym z bardziej zaawansowanych (masowo produkowanych) wearables do badania reakcji ciała na różne sytuacje.

Fitbit będzie się starał przekazywać odczyty w zrozumiałej formie. Posłużą do tego specjalne przeliczniki, np. Stress Management Score (na 100 punktów). W pakiecie Premium jest też pomoc w medytacjach przez apki Aaptiv, Aura, Breethe, and Ten Percent Happier. Z kolei przy sporcie dla Active Zone Minutes można wygenerować punktację w ramach Cardio Fitness Score (taka fitbitowa wersja VO2 Max).

Fitbit Sense z SpO2, GPS

Fitbit Sense otrzyma też analizy poziomu tlenu we krwi, czyli SpO2. Myślę, że będą ważną częścią analiz snu. Chyba i w trakcie biegu takie dane mogą być istotne, co wraz z zapisem trasy GPS może wskazać naszą wydolność. Nie jestem tego pewien. Zbadam to przy bezpośrednim kontakcie z urządzeniem. Tu zaznaczę, że dane z lokalizacji będą w końcu zbierane bezpośrednio z nadgarstka (już nie w ramach Connected GPS z telefonu). Do dyspozycji będzie monitorowanie ponad 20 dyscyplin lub aktywności.

Fitbit Sense z Asystentem Google, głośnikiem

Reszta parametrów, które wymienię to już powtórzenie specyfikacji Fitbit Versa 3, więc napiszę je krótko. Fibit Sense bazuje na konstrukcji Versy trzeciej generacji, więc ma mniej więcej tej samej wielkości kopertę (możliwe, że nieco grubszą). Większy ekranik 1.58 cala z wyższą rozdzielczością. Wbudowany mikrofonik dla Alexy lub Asystenta Google (EDIT: nie będą dostępne na polskim rynku), a także głośniczek do prowadzenia rozmów bezpośrednio przez zegarek (tylko Android). Jest też chip zbliżeniowy NFC z Fitbit Pay do płatności zbliżeniowych. Bateria ma działać nawet 6 dni na jednym ładowaniu i też pewnie jest ładowana bardzo szybko (w 12 minut). Obudowa wodoszczelna na 50 metrów (certyfikat). Nie zabraknie powiadomień, aplikacji i kontroli odtwarzacza muzycznego.

Nowy Fitbit Sense został wyceniony na o 100 dolarów więcej od Versa 3. Ma kosztować 330$. Tyle musimy dopłacić za kilka dodatkowych, ale ciekawych czujników.

źródło: fitbit.com