Even to słuchawki z testerem słuchu! Dźwięk można jeszcze bardziej dopieścić, a wystarczy skalibrować audio pod nasze uszy!

Po co mi słuchawki z testerem słuchu? Nawet najlepszej jakości słuchawki nie dadzą nam pełni efektów, a to z powodu naszego indywidualnego sposobu odbioru częstotliwości.

Słuchawki, którymi na co dzień słuchamy muzyki różnią się modelami, ale głównie jakością dźwięku. Zanim nie ruszyłem z blogiem na temat mobilnych technologii, nawet nie zdawałem sobie sprawy, że temat słuchawek przyjdzie mi poruszać tak często. Naprawdę pisałem już o przeróżnych wariantach. Najnowszą propozycją jest odmiana Even, która na pierwszy rzut oka wygląda jak kolejna para słuchawek. Producent podszedł do realizacji projektu w pomysłowy sposób. Przygotował słuchawki, dzięki którym każdy usłyszy dźwięk możliwie perfekcyjnie.

słuchawki z testerem słuchu

Nie wiem czy można tutaj pisać o jakości jako takiej, ponieważ system uwzględnia kalibracje pod indywidualne ucho. Dzięki temu każdy będzie mógł regulować głośniczki pod kątem własnego słuchu. Anatomia ucha sprawia, że każdy z nas odbiera fale dźwiękowe inaczej, a już na pewno zmiany zachodzą wraz z wiekiem (tutaj trzeba uwzględnić zmienny zakres jaki odbiera człowiek na różnych etapach swojego życia, ale i utratę powodowaną wiekiem). Even to być może pierwsze słuchawki, w których znajdziemy wbudowany audiogram, czyli tester słuchu.

Pewnie każdy z nas przechodził taki test w szkole. Zakładamy słuchawki, a specjalna aparatura sprawdza jak odbieramy różne częstotliwości. Każdy z nas słyszy nieco inaczej. W słuchawkach grających muzykę te różnice łatwo wychwycić i właśnie Even tutaj chce dostarczyć każdemu z nas taki efekt, jaki artyści starają się przekazać w swoich utworach. Dostosować można inaczej nawet obie strony, bo i nasze uszy mogą różnić się odbiorem (tym bardziej ważne będzie tutaj umieszczenie lewej słuchaweczki w lewym uchu, a prawej w prawym). Pewnie dlatego kolory przewodów są kontrastowe, by wszystko ułatwić.

słuchawki z testerem słuchu

Co z tego, że jesteśmy w posiadaniu najlepszej jakości słuchawek, jak nasz własny zmysł odbioru muzyki może gubić detale. Słuchawki z testerem słuchu mają panel umieszczony w module na przewodzie, gdzie podwójne przyciśnięcie aktywuje ocenę słuchu. Ok. 90 sekund wystarczy, by potem cieszyć się pełnią efektów. Wirtualny asystent-przewodnik ułatwi dostosowanie parametrów, a my mamy tylko klikać w reakcji na odbiór poszczególnych częstotliwości. W sumie ocenianych jest aż 16 zakresów częstotliwości na różnych poziomach głośności.

Następnie następuje korekcja różnych tonów i częstotliwości pod nasze ucho. Te lepiej odbierane są lekko tłumione, zaś te słabiej słyszalne odpowiednio podkreślane. Regulacja jest optymalizowana pod indywidualny słuch. Wszystko po to, aby utwór odbierany był tak jak trzeba. Podejrzewam, że w parze idzie również jakość samych słuchawek i zastosowanych rozwiązań. Efekt podobno robi wrażenie, zwłaszcza w momencie porównania starego odbioru oraz zdefiniowanego profilu. Chciałbym osobiście ocenić te różnice, tymczasem mogę sobie to wyobrazić po bardzo obrazowych reakcjach testerów na załączonym niżej filmiku. Producent wycenił Even na 99$. Zastanawiam się czy nie da się osiągnąć podobnych efektów z umiejętną zabawą equalizerem odtwarzacza muzycznego?

źródło: Even via gizmag.com