Bang & Olufsen wprowadził do sprzedaży to, czego brakuje liderującym w sprzedaży smart słuchawkom AirPods od Apple. Firma uaktualniła ofertę akcesoriów dla swoich bezprzewodowych mini słuchawek o schowek z bankiem energii, który tym razem posiada opcję indukcyjnego ładowania na stacji w standardzie Qi. Cały proces uzupełniania ma być dzięki temu wygodniejszy i przystosowany do współczesnych standardów.

Bang & Olufsen Beoplay E8 2.0

Nie bez przyczyny poświęciłem temu gadżetowi oddzielny wpis, bo przy okazji jest możliwość podkreślenia dziwnych ruchów z Cupertino. Apple lubi wyciskać ze swoich produktów maksymalne pieniądze i reaguje na prośby swoich najwierniejszych klientów dopiero jak zbierze się masa krytyczna, a element stanie się już normą u konkurencji. Wtedy aktualizowane są urządzenia, a dodawana opcja staje się hitem sprzedaży. Bankowo tak będzie z drugą generacją AirPods lub ich odświeżonym wariantem, dla którego podobno szykowane jest etui z bezprzewodowym ładowaniem. Można już dziś przerobić schowek na taki z Qi, ale oficjalnego wyrobu jeszcze brakuje. Konkurencja nie śpi i lepiej dba o swoich użytkowników.

Beoplay E8 2.0 – Qi i więcej energii

Bang & Olufsen odświeżył przenośne opakowanie na słuchawki Beoplay E8 i pozwoli na bezprzewodowe ładowanie. Oczywiście potrzebna będzie też stacja, ale i tu jest adekwatny dodatek (i to z szybkim 10W). Zestaw wygląda do tego elegancko i spójnie. Może nie jest to coś niezbędnego dla smart słuchawek, ale przyjemnie, że opcjonalnie klienci mogą sobie podnieść komfort, a o ten zwykle B&O stara się dbać.  Zastanawiam się tylko, czy i słuchawki uległy jakiemuś upgrade’owi, czy dodatek będzie współpracował z normalnie sprzedawanymi modelami E8. Raczej to drugie jest bardziej logiczne. Pudełeczko w razie czego ma też port USB-C, więc wykorzystamy też klasyczny, przewodowy sposób ładowania.

Schowek zyskał nie tylko ładowanie Qi, ale też pojemniejszy akumulatorek. Ulepszony bank ma teraz aż trzy pełne doładowania, czyli 16 godzin pracy. Wcześniej oferowano 12h. To kolejna zaleta nowej odmiany, gdyż zmniejsz częstotliwość uzupełniania powerbanku. Wymiary raczej specjalnie się nie zmienią. Podoba mi się beżowe wykończenie zestawu. Widać estetykę premium. Niestety ten poziom ma też swoje wady. Trzeba będzie wydać więcej pieniędzy. Za zestaw słuchawek Beoplay E8 2.0 z nowym schowkiem trzeba zapłacić 350$ (o 50$ więcej niż poprzednio). Samo pudełeczko wyceniono na 200$. Mają być dostępne od 14 lutego. Przy okazji dopiszę jeszcze, że w grudniu producent rozszerzył paletę barw dla słuchawek o niebieskawy wariant Late Night Blue.

źródło: bang-olufsen.com