W zeszłym tygodniu zastanawiałem się nad możliwościami smart zegarków do monitorowania zdrowia. Czy ich czujniki oraz odpowiednio wyszkolone algorytmy nie potrafiłyby wykrywać symptomów nadchodzących chorób? Oczywiście moje zainteresowanie związane było z obecną pandemią, która dotyczy choroby COVID-19 wywoływanej koronawirusem. Śledzę rynek od wielu lat i wiem, co potrafią inteligentne trackery na nadgarstek. Moja wizja zaczyna się potwierdzać. Cardiogram – aplikacja, która pojawiała się na moim blogu już kilka razy – ma potrafić wykrywać zmiany w pracy serca, charakterystyczne dla niedyspozycji organizmu. Stąd już prosta droga do wczesnego ostrzegania, o ile oprogramowanie nauczy się danych wielu użytkowników. EDIT: swój potencjał w wykrywaniu oznak wirusa ma też smart pierścień Oura (bada tętno i temperaturę ciała). Przechodzi właśnie głębsze badania skuteczności.

 

Smartwatch wykrywający grypę?

Apple Watch wykryje grypę? Cardiogram Sleeping BPMObecnie smartwatche znajdują się na niewielu rękach, ale dziennie widzę sporo osób, które korzystają z zalet ubierlanych urządzeń. To prawda, że ich czas pracy nie jest zadowalający, zwłaszcza przy całodobowym monitoringu aktywności. Prawdą jest jednak, że wnętrze tych gadżetów jest już wystarczająco pomocne przy wykrywaniu stanu zdrowia lub nieregularności pracy serca. Na razie potrafią to tylko wybrane jednostki, ale za kilka lat analizy sytuacji związanej ze zdrowiem mogą być normą w segmencie wearables. Patenty i pomoc Sztucznej Inteligencji wydobędą z naręcznych czujników więcej. W tej chwili swoje badania przedstawia Cardiogram. Przypomnę, że apka potrafi już wykrywać podczas snu pewne niepokojące dla użytkownika wskazania.

W przyszłości może posłużyć w wykrywaniu chorób i to wyłącznie przez analizy tętna. Znacie pewnie dzisiejszy problem z ograniczonym dostępem do testów na obecność przeciwciał wskazujących na koronawirusa w organizmie. Laboratoria analizują tych, którzy mogą wykazywać oznaki wirusa, bo nie da się sprawdzać każdego jak leci. A gdyby tak wczesne sygnały potrafił wykrywać smart zegarek? Cardiogram na Apple Watcha jest chyba w stanie. Tak twierdzi Johnson Hsieh – jeden z twórców aplikacji. Nowa funkcja Sleeping BPM po lepiej uświadamiać użytkowników na temat stanu i zachowania własnego ciała na symptomy grypy. We wpisie blogowym wskazano, że podobnie wobec COVID-19.

Cardiogram Sleeping BPM – jak to działa?

Gdy jesteśmy chorzy nasze serce pracuje w inny sposób. Wzorce w rytmie można wychwytywać, natomiast system zegarka nauczyć informowania o tym. Pewnie wiecie, że wcześnie wykryta choroba jest łatwiejsza do pokonania, więc nie muszę chyba pisać o zaletach korzystania z tego typu narzędzi. Wystarczy nosić zegarek na ręce. Resztą zajmą się czujniki i oprogramowanie. Na blogu Cardiograma przedstawiono bardziej szczegółowe wyniki badań oraz odpowiednie wykresy udowadniające skuteczność algorytmów. Widać na nich odczyty ze zdrowego organizmu oraz pracę serca podczas choroby. Najwyraźniejsze są w nocy, gdy serce bije rzadziej. Jak szybko zegarek mógłby rozpoznać pierwsze oznaki nadchodzącej choroby? Na pewno szybciej, niż my sami.

Cardiogram Sleeping BPM Apple Watch

Należy wskazać, że APLIKACJA CARDIOGRAM Z TRYBEM SLEEPING BPM NIE ZASTĄPI PROFESJONALNEJ DIAGNOZY (W TYM TAKŻE COVID-19, ale może być pomocna w podpowiedzi na temat stanu naszego ciała. Jeśli zegarek coś wykryje, warto wziąć to pod uwagę. Nie wiem, co w takiej sytuacji robić. Czy w szpitalu zrozumieją, gdy przekażemy przez telefon komunikat: „mój smart zegarek wskazuje, że mogę być zarażony wirusem” i czy ktokolwiek dziś coś takiego weźmie na poważnie. Podejrzewam jednak, że kiedyś będzie to standardem, a jakość pomiarów precyzyjniejsza, więc służby będą mogły adekwatnie reagować. Możliwe, że nawet automatycznie, gdyby odczyty zgodne z wzorcami same informowały pogotowie. W tej chwili Sleeping BPM można ocenić przy grupie. Wciąż trwa sezon na zachorowania, czego jednak nikomu nie życzę. Aplikacja Cardiogram znajduje się na moim smartwatchu Fossila. Znam jej możliwości. Za dostęp do trybu Sleeping BPM trzeba jednak zapłacić. Jest oferowana w ramach członkostwa premium (25$ za rok). Umożliwia to eksport informacji lub przekazanie dostępu do nich lekarzom.

źródło: Cardiogram