Słuchawki przestają być dziś oferowane w typowej wersji, a rozwój technologii umożliwia projektowanie ciekawszych rozwiązań. AIAIAI skonstruowało odmianę, która swoim podejściem zaskakuje (oprócz klientów poprzedniego modelu, ponieważ TMA-2 to, jak sama nazwa wskazuje, generacja kolejna – usprawniona). Duński producent proponuje podejście modułowe, które spotykane jest już w PC, smartfonach, czy nawet smartwatchach. Czas na ofertę dla miłośników muzyki.

AIAIAI TMA-2

AIAIAI TMA-2 to bardziej zestaw Bluetooth w pasku na głowę, który ma sens wyłącznie po instalacji części słuchawkowych na uszy. Produkt jest tak przygotowany, by budowa była prosta i szybka. Łączymy pasek ze słuchawkami i dzięki modułowości pewne elementy możemy indywidualnie dopasować. O czym mowa? Głównie o wielkości części na ucho. Słcuhawki nauszne charakteryzują się różną wielkością i w TMA-2 wybierzemy takie, które spełniają nasze wymagania.

Nie to jest jednak najistotniejszą poprawą względem poprzednika. TMA-2 dostarczy to czego brakowało w TMA-1. Bezprzewodowość. Tym razem główny moduł nie potrzebuje przewodu, choć alternatywnie też to oferuje. Już w poprzednim akapicie zdradziłem, że wykorzystane zostanie tu połączenie Bluetooth. W modułowości jest to o tyle ważne, że oferta taka ma być kompleksowa, a powoli produkty bezprzewodowe zaczynają wypierać te przewodowe (spójrzmy na rozwój smartfonów, które rezygnują z jacka 3,5 mm).

AIAIAI TMA-2

Modułowość ma swoje zalety. Użytkownik może dostosować elementy pod konkretne sytuacje, więc jeśli stosuje model na wiele sposobów to przykładowo inaczej skonfiguruje TMA-2 za konsolą (DJ), a inaczej podczas przejazdu komunikacją miejską. Dobierzemy też długość przewodu, czy gąbeczki (fajnie jakby posiadały różny poziom wyciszenia). Wszystkie najważniejsze podzespoły zmieszczone są w pałąku, a to pewnie nieco ogranicza modułowość. Tutaj część górna uwzględnia przyciski, akumulatorek, mikrofonik, wzmacniacz, czy port do ładowania. Warto zauważyć, że wszystko ma do tego niezłą stylistykę! Bezprzewodowa odmiana TMA-2 jest nieco potężniejsza od TMA-1, ale wciąż kompaktowa.

Projekt pojawił się na Kickstarterze i tam możecie zapoznać się z sytuacją kampanii oraz cennikiem. Zbiórka poradziła sobie bardzo dobrze. Udało się przekroczyć próg już trzykrotnie, a do końca pozostało jeszcze kilka tygodni. Jak widać, zainteresowanie modułowymi słuchawkami jest ogromne.

źródło: Kickstarter