Kto powiedział, że dla wearables niezbędne są aplikacje. Czasem można stworzyć ciekawy wyrób bez potrzeby komunikowania go ze smartfonem. Dawałem już na blogu kilka (naście?) takich projektów i zaletą każdego była wolność od spoglądania w ekran. Przekaz był jednak wystarczający. W przypadku koszulki adam & aoki też tak jest. To typowego formatu t-shirt dla dzieciaków, ostrzegający je o zbyt długim pobycie na słońcu.
Smart koszulka ma bardzo prosty i chyba skuteczny system działania. Rękawek zmienia kolor podczas dłuższej ekspozycji na słońcu, dzięki czemu w bardzo czytelny sposób informuje o zagrożeniu (myślę, że czerwony kolor jest tu nieprzypadkowy). Oczywiście wciąż trzeba w dzieciakach wyrobić reakcję i przede wszystkim nauczyć jak to działa. Edukacja będzie tu przy okazji ważnym czynnikiem, a każdy rodzic wie, jak trudno jest namówić najmłodszych do rezygnacji z zabawy na słońcu. Smarowanie kremami też nie należy do najprostszych, natomiast tutaj idea jest inna: jeśli koszulka zmieni kolor, trzeba wrócić do domu i „odpocząć” od słonka. Efektem ma być brak oparzeń, ale też niekorzystnego promieniowania. (trzeba jednak zwrócić uwagę na fakt, że odpowiednie ilości kontakt ze słońcem są wskazane).
Od razu zauważę, że ostatnio ubieralne trackery promieniowania UV są częściej tematem zainteresowania mniej znanych start-upów, ale dobrze znanych marek. Swoje rozwiązania ma L’oreal (naklejki tatuaże, czy najnowszy My Skin Track UV), a przecieki wskazują, że w następnych generacjach Apple Watcha może znaleźć się sensor UV. Koszulki adam & aoki funkcjonują w podobny do kolorowych tatuaży sposób – mają zmieniać kolor i w ten sposób bez potrzeby zerkania w ekranik dawać konkretny przekaz. Do tego w przyjemnej, znanej formie. Tutaj autorzy zapewniają normalne pranie i adekwatną rozmiarówkę.
Ważne jednak, by podczas zakupu dobierać odpowiedni model, bo poziom reakcji (zmiany koloru) musi być dopasowany do typu skóry). Na ten moment produkt można zamawiać w modelu crowdfundingowym, czyli w przedsprzedaży na Indiegogo.Na tym etapie adam & aoki kosztuje 38 euro (finalnie 59 euro), czyli dosyć drogo, ale jeszcze w akceptowalnych kosztach.
