Powoli kształtuje się nowa część segmentu fotografii na rynku – aparaty mobilne w postaci smartfonów z dodatkową optyką, a nawet hybrydy telefonu i kamery w jednym. Już w zeszłym roku wielu producentów skupiało się na poprawianiu modułów optycznych w swoich przenośnych urządzeniach. Najbardziej rozpoznawalnymi przedstawicielami są tutaj Nokia Lumia 1020, Samsung Galaxy S4 Zoom, ale i obiektywy Sony QX10 i QX100. Swoje przystawki tworzą też niezależni producenci, ostatnio przedstawiałem wam moel Kodaka – Pixpro Smart Lens. Dodajmy do tego wiele mini przystawek optycznych dla smartfonów oraz najnowszą informację o patencie Apple dla dołączania peryferiów do ich kamerki i już mamy skrócony obraz trendu.

Kolejnym bardzo ciekawym rozwiązaniem będzie Ztylus ZGS-4, czyli przystawka dla Samsunga Galaxy S4, zamieniającą smartfon w aparat z wymiennymi obiektywami. Każdy z nas wie, że współczesne telefony smart potrafią wykonywać zadawalające zdjęcia, ale mogą robić lepsze i wygodniej trzymać się w dłoniach. Teraz trzymamy je niezdarnie lub niepewnie, inaczej niż w przypadku aparatów fotograficznych (choć kompakty potrafią już być bardzo malutkie). ZGS-4 to specjalna konstrukcja z wygodnym uchwytem i modułem na obrotowe soczewki (plus nóżka i gwint na statywy). Projekt został specjalnie zaprojektowany do współpracy z obecnym flagowcem Samsunga.

Obrotowy pierścień pozwoli na szybką zmianą optyki, a możemy wybierać pośród szkieł polaryzacyjnych, szerokokątnej oraz obiektywu macro. Nie zabrakło też popularnego rybiego oka. Komplet składa się zatem z wygodnego gripa oraz tzw. Revolver Camera (czyli częścią optyczną). Znalazło się też miejsca na zaczepienia paska na szyję. Ztylus to po prostu fajna, ergonomiczna obudowa zamieniająca Galaxy S4 w wygodny aparacik, czyli to co Samsung zrobił z tym modelem przekształcając go w model fotograficzny Zoom. Do tego pasuje wizualnie do smartfona. Wynalazek wyceniono na 85 dolarów. To jak? Galaxy S4 Zoom czy Ztylus ZGS-4?

źródło: ztylus.com