Koncepcyjny Xiaomi Mi MIX Alpha posiada ekran wokół prawie całej obudowy oraz rekordowy, bo 108-megapikselowy sensor fotograficzny. Producent zademonstrował pokaz siły podczas wydarzenia w Chinach. Tego spodziewać się we flagowych smartfonach w najbliższych latach?

Chińskie firmy nie przestają naciskać, a w zasadzie już prześcigać obecnych liderów branży technologicznej. Ich projekty koncepcyjne oraz prototypy, pokazują, że marki te mają szansę bić się z największymi – przynajmniej w kwestii wdrażania innowacyjnych rozwiązań. Większa konkurencja to zawsze plusy dla klientów, gdyż na rynek wkraczają nowe propozycje, a ceny starają się być niższe. Xiaomi Mi MIX Alpha to przykład działającego gadżetu o futurystycznym wyglądzie.

Xiaomi Mi Mix Alpha

Xiaomi Mi MIX Alpha – 180.6% ekranem

Przyzwyczailiśmy się do nowego parametru, który określa bezramkowość telefonu. Procent frontu smartfona jaki zajęty jest przez wyświetlacz starał się zbliżać do 100%. Panel „Waterfall Display” w Vivo NEX 3 posiada 99.6%, a więc niemal uzyskał pełnię (choć pomogły mu w tym naciągnięcia na boki – tu podobną konstrukcje oferuje też Huawei Mate 30 Pro, a kiedyś Galaxy Edge). Xiaomi poszło na całość i stworzyło ekran wokół prawie całej obudowy. Nie da się jeszcze „oblać” wszystkich boków, bo jakoś ramka musi wszystko trzymać, ale format Alphy jest bardzo efektowny.

Trendy pokazują, że nietypowe ekrany będą częściej pojawiać się w smartfonach. W tym roku zaczęły się składać, choć nie bez problemów. Wciąż technologie nie pozwalają na idealne ich zginanie, ale rozkładanie lub zmniejszanie gabarytów mobilnego urządzenia ma sens. W nowym Mi MIX o to trudniej, ale chyba nie o to chodzi w prezentacji wizjonerskich wyrobów. Seria Mi MIX od początku posiadała w sobie unikatowe rozwiązania, więc chiński producent postanowił stworzyć prototyp nowego członka tej właśnie rodziny. Przypomnę, że telefony z ekranami po obu stronach, np. dla selfie, już się pojawiały, ale nie posiadały między sobą bezpośrednieg połączenia przez bok telefonu.

Xiaomi Mi Mix Alpha 108 megapikseli

Powierzchnia wyświetlacza zajmuje 180.6% całości sprzętu Xiaomi, obejmując oba boczki. Zostawiono przestrzeń na kamerki, które kiedyś też kiedyś pewnie znikną pod ekranem (tak sztuka dla sztuki). Myślę, że wiele osób zwróci od razu uwagę na podatność wyświetlacza na zniszczenia. Upadek takiego telefonu to ogromne ryzyko potłuczenia któregoś z obszarów urządzenia. To pewnie kwestie, które są brane pod uwagę przy projektowaniu, ale w przyszłych generacjach, gdzie musiałby się udać znaleźć na to sposób. Oczywiście zaokrąglone ekranem boki posłużą do powiadomień, dodatkowych funkcji i innych bajerów. Szukam tylko informacji o rozdzielczości, ale nie mogę znaleźć.

Xiaomi Mi MIX Alpha – 108 megapikseli

W smartfonie Xiaomi Mi MIX Alpha zadebiutuje też inny moduł. Aż 108-megapikselowa matryca, którą wcześniej Chińczycy już zapowiadali. Ciężko nazwać to premierą, gdyż telefonu jeszcze nie kupimy, ale produkt jest działający, więc wykona zdjęcia o takiej rozdzielczości. Wczoraj bawiłem się 64-megapikselowcem w Redmi Note 8 Pro, gdzie zbliżanie obrazu dawało wyraźne detale, a tu dochodzi jeszcze ponad 40 mpx. Czasem zastanawiam się, czy aparaty nie rozwijają się pod tym względem za szybko.

Xiaomi Mi Mix Alpha ekran 180.6%

O dziwo, Alpha dysponuje na tyle tylko trzema kamerkami, ale naprawdę niezłymi. Te główny ma 12032 x 9024 pikseli. Już z 64 mpx można było drukować ponad 3 metrowy plakat bez utrady szczegółów, a w 108 zadrukujemy całe pomieszczenia. Tylko tak udaje się zobrazować ich potencjał. Czy to w ogóle potrzebne w telefonie? Jeśli AI wyciągnie z tego maksa to można wykorzystać efekt do cyfrowych zbliżeń. Obok jest jeszcze 20-megapikselowy ultra wide z macro z 1.5 cm odległości i telephoto 12 mpx z dwukrotnym zoomem optycznym. Zauważyliście pewnie brak selfie, ale po co komu dodatkowy aparat, skoro ekran posłuży nam jak lusterko. Góra i dół Mi MIX Alphy wykonano z „aero-grade titanium” – lżejszego od stali nierdzewnej, a wytrzymałego. Jest też trochę ceramiki oraz szafirowego pokrycia. Sensor 108 mpx to moduł Samsunga przygotowany we współpracy z Xiaomi. Piksele w układzie 2×2 mają poprawić efekty zdjęć nocnych (tutaj rozdzielczość wyniesie 27 mega).

Zagięte boki ukryją „przyciski” do aparatu (w tym menu), więc nie będziemy zasłaniać niczym widzianego na ekranie kadru. Boki wykorzystamy też do kontroli dźwięku, ale przez wirtualny, dotykowy panelik. Pomoc AI oraz czujniki mają zredukować przypadkowy kontakt z powierzchnią, o co w tym przypadku nietrudno.

Koncepcyjny Xiaomi Mi MIX Alpha był gwiazdą otwarcia już czternastego w Polsce Mi Store. Miało to miejsce w warszawskiej Galerii Mokotów, gdzie pojawia się oficjalny punkt sprzedaży ze stoiskami marki. Telefon można było tego dnia zobaczyć tam na żywo. Powyższe video nagrałem podczas prezentacji prasowej 29 listopada 2019 roku.

Xiaomi Mi MIX Alpha z 5G i 40W

Inne wartościowe parametry prototypowego smartfona Mi MIX Alpha to ukrycie głośnika w ekranie aktustycznym, integracja panelu ze skanerem palca (co we flagowcach jest już normą), ale też modem 5G. Baterię 4050 mAh podładujemy z 40W, a w środku pracuje obecnie Snapdragon 855 Plus, jest 12 GB RAM i 512 GB na dane. Xiaomi planuje nawet w grudniu limtowaną produkcję tej konfiguracji, którą wyceniono na aż ponad 2800 dolarów. To więcej niż rekordowo drogie Galaxy Fold. Moja opinia? Nie oceniam próby stworzenia takiego gadżetu negatywnie. Ja jestem z tych obserwatorów, którzy lubią widzieć realizowanie szkiców z laboratoriów. Cieszę się, że Xiaomi prezentuje swoje koncepcje.

źródło: Xiaomi