Sporo marek szykowało swoje premiery na targi Mobile World Congress w Barcelonie, ale imprezę anulowano z powodu koronawirusa (by nie zwiększać ryzyka zarażania). Xioami jako jedno z nielicznych nie odwoływało swojego udziału, ale wielu konkurentów zrezygnowało, więc i nie było sensu robić całych targów. W związku z tym spodziewam się wielu premier smartfonów w najbliższych dniach. Pierwszy był Samsung ze swoją nową serią S20. Odpowiedzią jest Xiaomi Mi 10 i Mi 10 Pro, które wyposażono w sensor 108 megapikseli.

Xiaomi Mi 10 i Mi 10 Pro ze 108 mpx

Oba flagowe Mi 10 i Mi 10 Pro od Xiaomi otrzymały sensor ze 108 megapikselami, będąc tym samym bezpośrednim rywalem Galaxy S20 Ultra. Jest jednak pewna różnica. Wewnątrz nowych smartfonów zastosowano model sensora Samsung 108MP ISOCELL Bright HMX, natomiast koreańska firma użyła nowszego wariantu HM1. Ich budowa jest nieco inna. W Samsungu sensor wykorzysta 9 sąsiednim pixeli, by dać efekt 12-megapikselowego zdjęcia z pixelem wielkości 2.4μm. Da to większą czułość, ale i  opcję 3-krotnego, bezstratnego zbliżenia bez potrzeby użycia teleobiektywu. Mi 10 mają ten sam moduł, który Xiaomi użyło w Mi Note 10 i Mi MIX Alpha. Wciąż jest to potwór, ale o nieco słabszych właściwościach niż ten w S20 Ultra. Pamiętajmy jednak, że HM1 użyto w najdroższym warianie Galaxy. Mi 10 są znacznie tańsze, a nadal flagowe.

108 megapikseli można wykorzystać do porządnego zbliżenia cyfrowego (wykadrowując wybrany fragment zdjęcia). Miałem okazję bawić się aparatem Mi Note 10 i przyznaję, że tym razem te miliony pikseli mają znaczenie i są praktyczne. Ja wiele razy zwracałem uwagę, że liczy się przede wszystkim optyka, ale obecnie sensory potrafią zwiększać czułość matrycy przez łączenie pikseli, a to daje wiele zwłaszcza przy nocnych ujęciach. Wypada podać parametry wszystkich czterech aparatów:

  • 108 mpx z 1/1.33″ (ISOCELL Bright HMX)
  • 12 mpx z f/2.0 (do portretów)
  • 8 mpx z f/2.0 (teleobiektyw z 10x zoomem hybrydowym) + OIS
  • 20 mpx z f/2.2 (ultra-wide 117°)
  • + 20 mpx na przodzie

To bardzo ciekawe połączenie obiektywów, które powinno dać świetne zdjęcia. Kto to potwierdzi? DxOMark Mobile, które zdążyło już przetestować aparaty telefonu Xiaomi. Mi 10 Pro otrzymało aż 124 punkty (134 za zdjęcia i 104 za filmy), stając się nowym liderem rankingu. Mi Note 10 też był na czele, więc producent z modelu na model atakuje szczyt listy. Spodziewam się, że S20 Ultra go wyprzedzi, ale znów zwrócę uwagę na różnice w cenie (na korzyść chińskiego modelu). Dotychczasowego lidera (Huawei Mate 30 Pro 5G) Mi 10 Pro pokonało o punktu. Aparatom nie zabraknie wsparcia algorytmów Sztucznej Inteligencji do poprawiania efektów przez automatyczne dobieranie ustawień dla rozpoznanych scen. Smartfon poradzi sobie też z rejestracją video w 8K (jak nowy Galaxy).

Xiaomi Mi 10 i Mi 10 Pro ze 108 mpx

Xiaomi Mi 10 vs Mi 10 Pro

Jakie różnice są między duetem najnowszych flagowych smartfonów Xiaomi Mi 10? Tutaj można od razu przedstawić pozostałe specyfikacje, podkreślając obszary, w których Pro przewyższa podstawowy wariant. Obydwa telefony dysponują tym samym ekranem AMOLED o przekątnej 6.67 cala i rozdzielczości 2340 x 1080 pikseli. Panele otrzymały odświeżanie 90 Hz (180 Hz czułość dotyku), czyli przegrywają z serią Galaxy S20 (120Hz), ale kosztują połowę tego, co proponuje Samsung… Jasność maksymalna to 1120 nitów (800 normalna) oraz HDR10+ i kolorystyka z DCI-P3 (Delta E < 1,1) to naprawdę porządne właściwości. Dodajmy do tego zakrzywienia na dłuższych krawędziach i ochronę Corning Gorilla Glass 5, czytnik palca pod panelem, a mamy obraz topowego urządzenia z bezramkowym ekranem. Kamerka selfie znalazła się w otworku po lewej stronie. To te samo 20 megapikseli.

Design obu jednostek jest oczywiście ten sam. Modele będą rozróżniane nieco innymi paletami kolorów dla obudowy. Wygląda też na to, że wewnątrz znajdziemy te same głośniczki stereo – również docenione przed nowy ranking DxO MarkMobile, ale w kwestii audio. Pro widzę w edycjach Starry Blue i Pearl White, natomiat Mi 10 to: Titanium Black, Ice Blue lub Peach Gold. W obu telefonach siedzi ośmiordzeniowy Snapdragon 865 i Adreno 650 GPU. Do tego konfiguracje 8 lub 12 GB RAM (LPDDR5) oraz 128 /256 GB (Mi 10) i 256/512 GB (Mi 10 Pro) przestrzeni na dane. Jest to format UFS 3.0, czyli z bardzo szybkim zapisem i odczytem. Mamy zatem pierwszą różnicę – to ilość miejsca na pliki. Nie zabrakło wszystkich standardów łączności: WiFi 6, Bluetooth 5.1 oraz NFC do płatności zbliżeniowych. Oba Mi 10 otrzymają też modem 5G (Snapdragon X55), ale nie wiem jak z ich dostępnością na europejskim rynku. Android 10 z MIUI 11 na pokładzie prosto z pudełka. Jest nawet port słuchawkowy jack 3,5 mm i Hi-Res audio. Dual sim to nano + nano.

Mi 10 – inne baterie

To gdzie jeszcze są różnice, oprócz przestrzeni na dane? Znalazłem dwie. Pierwsza to inny zestaw aparatów, a druga to pojemność baterii. Xiaomi Mi 10 ma akumulator o pojemności 4780 mAh, a wariant Pro – 4500 mAh. Na szczęście z tymi samym opcjami ładowania, tj.: szybkie ładowanie przewodowo QuickCharge 4+ z 30W lub bezprzewodowe Qi też z 30W (i przekaz w drugą stronę 10W). Gdzieś czytałem, że Pro może dysponować ładowaniem 50W, ale to zostaje do sprawdzenia. Jeśli chodzi o aparaty fotograficzne to w Mi 10 jest połączenie 108 + 13 (szeroki kąt) oraz 2x po 2 mpx. Na koniec ceny:

  • Xiaomi Mi 10 (8GB RAM/128 GB) – 3499 zł
  • Xiaomi Mi 10 (8GB RAM/256 GB) – 3999 zł
  • Xiaomi Mi 10 Pro (8GB RAM/256 GB) – 4399 zł

źródło: Xioami