Od pewnego czasu pojawia się na rynku sporo czujniczków, które można wykorzystać do poprawy stylu gry w golfa. Chodzi o analizę uderzeń. Przeważnie zestawy te składają się z modułu z sensorami na kij oraz komunikacji ze smartfonową aplikacją, gdzie przeglądamy odczyty i staramy się wyeliminować lub zidentyfikować błędy techniczne. Dzisiejsza miniaturyzacja pozwoliła na umieszczanie czujników do naręcznych gadżetów. Inteligentne zegarki służą już do analizy aktywności i pozwalają nawet na pozostawianie smartfonów w naszych domach – żeby skupić się na treningu i nie „dźwigać” sporych już telefonów na zapięciach na ramię. Najnowszy system Android Wear popularyzuje smart watche i daje możliwości instalacji nowych aplikacji z nowym przeznaczeniem – teraz dla także golfistów.

VimoGolf to aplikacja na Android Wear, która wykorzysta sensory inteligentnego zegarka właśnie do analizy ruchu kija w trakcie uderzeń. Zegarki nosimy na nadgarstki, więc analiza przemieszczania się i obrotu ręki jest jak znalazł w takiej formie. Niemal każdy hardware dla Android Wear jest wyposażony w akcelerometr, żyroskop, ale niekiedy i w kilka innych. Taki komplet daje możliwości do wykorzystania ich na wiele różnych sposobów – wcześniej niedostępnych dla klienta (chyba, że w formie specjalnie skonstruowanej bransoletki lub zegarka, np. Garmin Approach S6). Najnowsze smart watche mają być możliwie uniwersalne, a VimoGolf skupi się na wsparciu dla amatorów golfa.

Wszystkie analizy i odczyty mamy obserwować na wyświetlaczu umieszczonym na ręce. To z jednej strony wygodne, ale z drugiej przeskakujemy na niewielki wyświetlacz. Komplet jednak wspiera także Androida na smartfonach, więc część danych wymagających większego ekranu, będziemy mogli przejrzeć na telefonie. Ruch będzie śledzony przez poruszający się wraz z ręką zegarek, a dokładniej wspomniane wyżej czujniki położenia i orientacji gadżetu w przestrzeni. Wyświetlacz będzie pomagał wykonać pomiar i pokaże etapy przygotowania do uderzenia. Potem cały obraz uderzenia będzie można obejrzeć na smartfonie w trójwymiarowej wizualizacji. Pokaże ona odczyty z zegarka, gdzie sprawdzimy ruch kija, siłę uderzenia, prędkość, czy obrót (rotację).

Aplikacja jest już dostępna w Google Play, więc można wybrać się na pole golfowe i ją przetestować z zegarkiem. Developer zapowiada, że będzie stale dopracowywał apkę i aktualizował o kolejne dodatki, mające uprzyjemnić grę lub trening. Na razie nie zwraca uwagi co i jak poprawić, a byłoby to całkiem fajnym wsparciem jako wirtualnego trenera, ale pokazuje sporo danych, które obyty z golfem sportowiec powinien umiejętnie wykorzystać do identyfikacji błędów. Na ten moment dostępna jest wersja beta aplikacji Vimo Golf Swing Analyzer Wear, gdzie może być jeszcze nieco błędów.

źródło: Google Play