Bez patentu, każdy pomysł w obecnych czasach, nie ma prawa bytu. Lepiej złożyć wniosek z nowym pomysłem, niż potem żałować wykorzystanie innowacyjnej idei przez konkurenta. Wojna na patenty trwa, zwłaszcza wokół mobilnych urządzeń. LG zaproponowało kolejny oryginalny wzór i konstrukcję dla smartfona. Koreańczycy opatentowali trzy-ekranowy telefon i to już 3 lata temu!

Jakby dwóch było nam za mało, jest szansa, że w przyszłości będziemy musieli poradzić sobie z trzema wyświetlaczami. Z jednej strony (właściwie z dwóch!) otrzymamy dodatkową powierzchnię ekranu, jednak czy damy radę to opanować? Wyświetlacze stają się coraz cieńsze, więc ewentualne urządzenie nie powinno być dużo grubsze. Pojawiały się już wersje smartfonów z rozkładanymi dwoma ekranikami lub wyświetlaczami po obu stronach telefonu, są nawet przenośne konsole wyposażone w tzw. dual-screen, ale nikt nie wpadł jeszcze na pomysł, by dodać kolejny.

Obecnie smartfony, a zwłaszcza phablety, stają się coraz większe – wszystko za sprawą ekranu. LG ma jednak pomysł jak temu zaradzić i zmniejszyć gabaryty urządzeń do wielkości kieszonkowych telefonów, które pamiętamy z ery sprzed dotykowych smartfonów. Jak widać, wszystkie trzy ekraniki będą czułe na dotyk, więc ich rozwinięcie poszerzy również funkcjonalność interfejsu. Sam patent został zgłoszony już w 2010 roku, więc potwierdza to teorię, że warto wnioski składać z odpowiednim wyprzedzeniem, a to co kilka lat wcześniej może wyglądać na śmieszne, teraz staje się funkcjonalne i użyteczne, dzięki rozwojowi technologii.

Nie potrzeba chyba tłumaczyć działania trzy-ekranowego telefonu, szkice patentu odzwierciedlają dokładnie pomysł LG – jeden główny ekran z dwiema „szufladkami” dostarczającymi dodatkowe miniejsze wyświetlacze. Na skrzydełkach moga znaleźć się dodatkowe przyciski, nawigacja, menu czy rozdzielna klawiatura ułatwiająca wprowadzanie tekstu. Największy ekranik będzie w tym momencie odpowiedzialny za wyświetlanie głównej treści. Wydaje się, że taki smartfon wykorzystamy głównie w pozycji horyzontalnej, choć po złożeniu konstrukcji telefon zamieni się w tradycyjnych kształtów sluchawkę.

To tylko patent, czy wejdzie do produkcji? Biorąc pod uwagę wysoką konkurencję na rynku przenośnych urządzeń, może okazać się atrakcyjny, jak nie w takiej, to w podobnej formie.

źródło: United States Patent and Trademark Office via Engadget.com