Kiedyś modowe smart zegarki były rzadkością. Dziś ich udział w całej kolekcji Wear OS jest chyba najwyższy. Marki modowe zauważyły zainteresowanie tematem i praktycznie każda bardziej znana chce mieć w swojej ofercie tego typu gadżet. Wszystko ułatwia możliwość zachowania klasycznego wzornictwa oraz charakterystycznych detali. Wnętrzem i tak zajmie się platforma Google, oferująca pełen zestaw funkcji smartwatcha. Tory Burch to kolejna firma z inteligentnym modelem. ToryTrack Gigi ma skusić głównie fanki kupujące wyroby tej konkretnej marki, uzupełniając komplet.

Tory Burch ToryTrack Gigi

Tory Burch było już obecne w segmencie wearable, ale głównie jako autor akcesoriów do trackerów aktywności. Przeważnie błyskotek ulepszających odbiór zwykłych bransoletek, przemieniając je w efektowną biżuterię. Tym razem postawiono na pełną wersję smartwatcha. Nie edycję hybrydową (te już w portfolio były), a stylowy gadżet z okrągłym, dotykowym wyświetlaczem, dla którego przygotowano oczywiście zestaw tarczek z motywami marki. Eksperyment z serią Collins (zegarki hybrydowe) okazał się chyba pozytywny lub firma zauważyła, że jeszcze większy potencjał jest w modelach full smart.

Zegarki ToryTrack Gigi, jak zresztą sama nazwa wskazuje, bazuje na dobrze sprzedającym się wyglądzie linii Gigi. Smart zegarek będzie oferowany w trzech stylach wykończeniowych. Szczerze mówiąc design ciężko odróżnić na pierwszy rzut oka od pozostałych modeli modowych. Najważniejsze jednak, że wszystko wygląda bardzo dobrze. W środku pełen zakres opcji, tj. wszystkie funkcje oraz komplet czujników i podzespołów: GPS, NFC dla Google Pay, czytnik tętna oraz wodoszczelność 3ATM. Aplikacje, powiadomienia, tracker fitness. Odtwarzacz muzyczny, Google Asystent, zdalne sterowanie smartfonem (iOS/Android). Wszystko. Co się dziwić. To nowa strategia Fossil Group, by wszystkie odmiany posiadały pełne funkcje, a Tory Burch do grupy przecież należy.

Tory Burch ToryTrack Gigi

Praktycznie możemy teraz wybierać między dowolnym smart zegarkiem modowym, nie bojąc się, że któremuś czegoś zabraknie. Oczywiście mówię o tegorocznej, najnowszej generacji. Skupić można się już tylko wyłącznie na kwestiach estetycznych. Wcześniej stosowano zupełnie inne podejście. Zegarek modowy był ograniczony funkcyjnie (najczęściej bez GPS, NFC i czytników tętna). Tego typu jednostkom, mimo efektownej obudowy, ciężko było rywalizować z modelami od gigantów elektroniki (ci też przecież potrafią stworzyć dobrze wyglądających smartwatch). Pod wpisem załączyłem kilka modeli smart zegarków o takim samym stopniu funkcjonalności, a to tylko kilka z aktualnych propozycji.

Choć na obrazkach widać głównie odmiany z bransoletami to będzie je można bezproblemowo wymienić i zastosować modele skórzane. Muszę na koniec zaznaczyć, że Tory Burch wykorzystało starszą generację procesora, tj. Snapdragona 2100 (nie najnowszego 3100), a ma to znaczenie dla długości pracy na baterii. Z nowszym chipem i najnowszą generacją systemu Wear OS praca baterii jest nieco lepsza. Pozostaje mieć nadzieję, że 300 mAh akumulatorek w ToryTrack Gigi wytrzyma obiecane 1-2 dni. Cennik startuje od 395$