Internet Rzeczy zmusił do projektowania nowych systemów obsługi połączonych w sieci urządzeń. Z roku na rok będzie ich przybywać, a ich sterowanie zacznie wymagać nowych rozwiązań. Już teraz alternatywnych do smartfonowego ekranu pomysłów jest sporo, ale pole do eksperymentowanie jest jeszcze bardzo szerokie i nie do końca zbadane. Przedtawiam kolejny projekt, który postara się ułatwić kontrolę smart domu (i nie tylko jego) w zdalny, wygodny sposób. Tapdo do gadżet odczytujący poszczególne części palca, zwiększający zakres wprowadzanych komend.
Głos, gesty, polecenia z wyświetlacza (również smartwatcha) – to z pewnością usprawnienia, które będą w codziennym użytku. Można je jednak jeszcze ciekawiej poszerzyć o odczyt palca. Nie chodzi o odcisk, a o jego fragmenty. Cały palec może mieć przypisane polecenia i właśnie to chce nam udowodnić ubieralny system tapdo. Specjalnej konstrukcji skaner na nadgarstek przypomina zegarek. Jego prototypowa forma przybrała właśnie taki format, ponieważ jest stosunkowo komfortowy.
Zadaniem użytkownika jest wcześniejsze nadanie akcji przy użyciu smartfona lub tabletu, gdzie można zaprogramować konkretne polecenia. Warunkiem jest posiadanie inteligentnych rozwiązań w naszym mieszkaniu, czyli gadżetów korzystających ze współzależności IoT. Jednym, naręcznym modułem możemy kontrolować naprawdę sporo funkcji takiego budynku. Zamiast używać wielu aplikacji do sterowania poszczególnymi systemami, tapdo proponuje jedną zbiorczą. Trzeba tylko odpowiednio skalibrować „zegarek” pod indywidualne potrzeby.
Na załączonym filmiku przedstawiono przykład zarządzania oświetleniem. Całość komunikuje się przez popularny Bluetooth LE i współpracuje z platformami iOS oraz Androidem. To powinno dać mu spory zasób funkcji, gdyż z tymi systemami mobilnymi współpracuje wielu producentów smart rozwiązań. Do tego integracja pozwala też na powiązanie z funkcjami telefonu, a to pozwoli także na zdalną kontrolę samego smartfona. Na demonstracji wygląda to bardzo powolnie, ale podejrzewam, że zamysł był taki, by nie było przypadkowych dotknięć, ewentualnie czas reakcji jest regulowany.
Tego typu gesty powinny być w stanie zaoferować bogatą opcję poleceń, które trzeba jednak zapamiętać. Poszczególnym palcom można nadać po kilka akcji dla konkretnych elementów smart sieci. Jednym sterować oświetleniem, innym RTV, jeszcze innym termostatem, a także samym telefonem. Tapdo to bardzo ciekawa alternatywa dla już istniejących modeli sterowania, a ja wolałbym użyć to określenia uzupełnienie, ponieważ widziałbym tu współpracę komend głosowych i gestów. W lutym tapdo uruchomi crowdfunding na Kickstarterze i zacznie zbiórkę funduszy na realizację projektu. Mam nadzieję, że firma rozważy dostarczenie czujników w pasku dla zegarków, które możnaby stosować na zwykłych czasomierzach lub smartwatchach.
