Jeśli nad oświetleniem waszego domu czuwa inteligencja systemu Philips Hue, czyli żarówek sterowanych smartfonem, a w pokoju użytkujecie dedykowany panel Hue Tap (wraz z mostkami), to jest szansa na szersze wykorzystanie możliwości przycisków tego modelu. Normalnie produkt funkcjonuje na zasadzie przejęcia nawigacji ze smartfona na bardziej tradycyjną formę, czyli przycisków. Te można zaprogramować na kilka sposobów dla naszego inteligentnego oświetlenia: czy to doboru stref, czy aktywacji wcześniej zaprogramowanych trybów świecenia. Panelik Hue Tap to jednak fajna opcja do poszerzenia całego systemu. Do tego, poza oficjalnym programem, przyda się specjalna aplikacja na telefony z Androidem – TapApp.

TapApp będzie o wiele szerszym modelem programowania przycisków (przypomnę, że tych jest kilka + jeden całościowy). Rozwiązanie było limitowane i ograniczone do pewnych akcji, natomiast aplikacja o której dziś mowa, poprzez udostępnianie API przez Philipsa, pozwoli na dużo większą zabawę i ustawienia. Tzw. sceny, czyli zaprogramowane motywy i akcje dla domu (w tym wypadku oświetleniowe, konkretne nastrojowe kolory i intensywność), będą miały kilka dodatkowych parametrów. Przede wszystkim będzie można włączyć/wyłączyć jednym przyciskiem wybrane żarówki, zmieniać wspomniane sceny (w zależności od ich liczby przez mostek), zmniejszać lub zwiększać siłę światła o 20%, tworzyć pętle kolorów dla wybranych żarówek, błysnąć światłem przez przycisk, a nawet dobrać losowy tryb (dla większej zabawy).

Możliwe będzie też dobieranie zachowania (reakcji) przy korelacji z innymi aplikacjami.

źródło: Google Play