Od dosyć dawna wprowadzane są technologie ułatwiające komunikacje osobom niesłyszącym. Sam pisałem na blogu o kilku gadżetach, które pozwalają na łatwiejsze porozumiewanie się, a współczesne rozwiązania znacznie rozszerzają możliwości kolejnych wynalazków. SpeakSee to zaawansowany moduł, dzięki któremu proces wymiany informacji będzie ulepszony o system wielu mikrofonów, poprawiających rozpoznawanie mowy nawet w trudnych warunkach. Będzie to po prostu kolejna wariacja translatora zamieniającego mowę na tekst, ale z bardziej naturalnym i intuicyjnym mechanizmem.

SpeakSee mowa na tekst

Ma się sprawdzić w sytuacjach, w których osoby niedosłyszące potrzebują porozumieć się z innymi, a zwykły program zamieniający mowę na tekst nie działa poprawnie. SpeakSee ma być szybszy, prostszy i lepszy od większości propozycji. Przypinany do ubrania sprzęcik ma lepiej redukować hałas poprzez wiele mikrofonów. Mają odczytać to co jest mówione w pewniejszy sposób. Samo pokonanie bariery jaką jest instalacja aplikacji na telefonie drugiej strony to już ogromna korzyść. To mocno ograniczało wymianę zdań z nagle napotkanymi ludźmi.

Hub łączy się z pojedynczymi jednostkami, które wychwytują zdania i przekształcają je na tekst. Audio jest przetwarzane chmurowo. Tekst wyświetla się oczywiście na ekranie smartfona użytkownika z problemami słuchowymi. W sumie zestaw składa się z trzech mikrofoników na Wi-Fi (maksymalnie może być ich dziewięć), stacji dokującej oraz aplikacji. To wszystko pozwoli na komunikację z całą rodziną (każdy z własnym mikrofonem). Kolory umożliwią rozpoznanie poszczególnych osób (ich dymki w komunikatorze są w kolorze przyczepionego do ubrana mikrofonu). Każdy z tych mikrofonów skupia się na wychwytywaniu wyłącznie mowy, unikając hałasów otoczenia.

SpeakSee mowa na tekst

Transmisja w zasięgu 20 metrów, komunikacja w czasie rzeczywistym i prosty system to największe zalety całego pomysłu. Wszystkie rozmowy mogą być zapisane w pamięci, co umożliwi ich przeszukiwanie po frazach. Wyrób można podłączyć do telewizora i tutaj też uzyskać tłumaczenie mowy. Wspieranych jest ponad 120 języków, w tym polski. Baterie pozwolą na funkcjonowanie od 2 do 4 godzin w zależności od częstotliwości użytku. Projekt pojawił się w crowdfundingu na Indiegogo, gdzie szuka wsparcia finansowego potrzebnego do realizacji. Brakuje tu chyba tylko syntezatora mowa w drugą stronę.