Inteligentne zegarki można kochać lub nienawidzić, ale trzeba przyznać, że będą zmieniać rynek elektronicznych gadżetów i odbierać część funkcji smartfonom. Kiedy pierwszy raz trzymałem w ręku gadżet o nazwie Smart Watch (jeszcze pierwszą generację Sony w 2012 roku), jego możliwości zdawały mi się ograniczone, choć potencjał widziałem. Ja, wielki gadżeciarz, byłem wtedy jeszcze sceptyczny (ekranik był za mały, gestom zdarzały się opóźnienia). Potem zacząłem śledzić ten segment rynku i zauważałem coraz większe możliwości inteligentnych zegarków. Nowy model tj. Sony Smart Wacht 2 jest już dużo lepszy.

Wciąż uważam, że jeszcze nie powstała generacja zbliżona do tego czego oczekuję, ale wiele z funkcji jest już umieszczona w poszczególnych modelach, a tych jest już całkiem sporo, a drugie tyle (albo więcej) jest już w produkcji. Wystarczy wspomnieć oczekiwanego iWatcha od Apple – ten to pewnie dopiero namiesza! Obserwując znajomych i środowisko 'mobile’ zauważyłem tzw. „hejty”  w kierunku trendu rosnącej przekątnej smartfonów, ale i przydatności zegarków parowanych z telefonem. Nie wiem z czego to wynika, ale ja do tej grupy nie należę i bardzo jaram się tego typu wynalazkami. Może to dlatego, że przez pół roku chodziłem z patelnią (patrz: tablet-jako-telefon-czy-jest-sens? ) i z wyprzedzeniem rynku pojąłem zalety takiego rozwiązania do obsługi większych ekranów.

Przejdźmy jednak do sedna, czyli treści właściwej dla tego wpisu. Korzystacie z funkcji pilota TV w telefonie? Kto ma taką możliwość i posiada smartfon Galaxy Note 3/Galaxy S4 z sensorem IR lub łączy się radiowo przez aplikację, ten wie jaka z niego korzyść (o ile wolimy dotykowe guziki i telefon jest pod ręką) – gadżet, ale fajny. I tutaj właśnie wkracza nowa apka na Galaxy Gear, czyli pilot na nadgarstku – Smart Remote. To kolejne rozszerzenie funkcji w zegarku Samsunga, których wciąż przybywa. Koreański gigant wspiera jak może swoje nowe narzędzie, tym bardziej, że zarzucana jest mu słaba sprzedaż (co ponoć jest nieprawdą).

Aplikacja kontroluje zdalnie opcje w programie WatchON na naszym smartfonie i w ten sposób umożliwia przełączanie kanałów z nadgarstka. Fajne? Może być, ale czy potrzebne? Skoro to dodatek opcjonalny, to dlaczego mam być przeciw? Chcę, aby naręczne gadżety się rozwijały i przybywało im więcej tego typu (raczej okazjonalnych) bajerów, bo będą determinowały developerów do poszukiwań tych najwartościowszych. To co mi się niepodoba, to techniczne rozwiązanie (czyli umieszczenie smartfona w kontakcie wzrokowym diody IR z TV), aby móc wykorzystać funkcje pilota w zegarku… Trochę bez sensu, mam nadzieję, że pojawi się kiedyś „po Wi-Fi” . Trzeba też zauważyć, że to funkcja tylko dla ekosystemu Samsunga. Teraz można trochę pohejtować…

źródło: sammobile.com