Jestem zrażony do smart pierścieni, bo przez kilka lat nie prezentowały nic atrakcyjnego (najczęściej ich producenci po prostu padali). Są jednak pojedyncze modele, którym coś tam się udaje. Zaprezentowany na zeszłorocznych targach CES model Motiv radzi sobie chyba wystarczająco dobrze, bo rok później na tej samej imprezie prezentuje nowe funkcje dla swojego wyrobu. Najważniejszą z nich będzie chyba kompatybilność ze smartfonami z Androidem. Aż dziwne, że ktokolwiek ograniczył sobie sprzedaż przez wiązanie modelu wyłącznie z systemem iOS.
Współpraca z Androidem ma nadejść jeszcze w pierwszej połowie 2018 roku, więc klienci z telefonami na platformie Google muszą uzbroić się w cierpliwość. Moim zdaniem debiut produktu z apką tylko dla jednego systemu to błąd, no ale czasem Apple lubi wyłączność, więc może tutaj należy upatrywać strategii. Pamiętajmy, że Motiv Ring to przede wszystkim tracker aktywności na palec, więc to ten zakres opcji jest rozbudowywany. Gadżet potrafi śledzić podstawowe dane na temat aktywności całodobowo i to łącznie z pomiarami tętna. Opcje analiz podobne, ale inny format.
Motiv ma teraz prezentować ostatnie odczyty pracy serca wraz ze wskazaniem czasu pomiaru. Normalnie pierścień monitoruje tętno w trakcie dnia w regularny sposób, ale raz na jakiś okres. Aplikacja otrzyma więcej dla monitoringu snu, np. przeglądu ruchliwości podczas całej nocy. Wykres zaprezentuje momenty spokoju, ale i wiercenia się w łóżku. Łączny czas niespokojnego wypoczynku będzie podliczany w minutach (tryb Sleep Restlessness). Jest to jakiegoś rodzaju wskaźnik. Również aktywność ruchową za dnia będzie można lepiej podsumować. Opcje Active Minutes będą śledzone precyzyjniej, by tworzenie programów treningowych było łatwiejsze. Planowana jest tu również integracja z agregatem Apple Zdrowie, więc pomiary można połączyć z innymi odczytami lub danymi.
Autorzy zauważyli też braki w dzieleniu się progresem i wynikami w mediach społecznościowych. To dodatkowy motywator, więc warto go uwzględnić. Osiągnięciami będzie można pochwalić się na Facebookach i innych. Wszystkie te nowe funkcje i możliwości mają pokazać się wraz z jednym całościowym updatem.
źródło: Motiv
