Kontynuuje wpisy o tajnych koncepcjach Samsunga, który pokaże je na styczniowych targach CES 2016. Mają to być projekty z laboratorium zwanego Creative Lab, gdzie tworzone są gadżety o praktycznym zastosowaniu i przyszłościowym zastosowaniu (innymi słowy: modele, które koreański gigant elektroniki widzi w użyciu w bardzo niedługim czasie).
Jedną z trzech wizji urzeczywistnionych na targach w Las Vegas ma być pasek WELT. To drugi smart pasek w pracach Samsungach, ale tym razem nie do zegarka, a do spodni. Przygotowano rodzaj dyskretnego urządzenia do monitorowania zdrowia. Jako, że w ubieralnych technologiach siedzę od lat, to wiem dobrze, że nie jest to jakiś unikatowy sprzęt. Powstawały już paski do analizy diety (tak to określę).
WELT to kolejna z koncepcji przeniesienia pewnych czujników w rejony pasa. Wygląda jak przeciętny pasek, ale kryje w sobie sensory. Mają analizować zdrowie użytkownika. System ma rozpoznawać zrzucanie wagi, nawyki żywieniowe, no i oczywiście nasz ruch. Zliczy kroki, zbada czas zmarnowany na siedzeniu, czyli nieaktywność, a algorytmy mają wszystko przetwarzać i monitorować styl życia. Odczyty oczywiście zostaną przekute na podpowiedzi apropos poprawy pewnych zachowań. Dane zobaczymy na smartfonie, gdzie prześledzimy statystyki, obejrzymy grafy i sprawdzimy trendy.
Spersonalizowane informacje mają dostarczać konkretów i pomagać w zachowaniu formy lub kontroli niezbyt zdrowego trybu życia. Zapewne z jakimś wirtualnym trenerem i systemem zarządzania. Jakieś wady? Chyba trzeba nosić non stop taki pasek…
źródło: Samsung
