Trwa festiwal cichych premier Samsunga. Koreański producent wprowadza nowe modele budżetowe w serii M i A. W tym roku pojawiło się ich już kilka. Kolejnym jest Galaxy M11. Jeśli zasada niższej numeracji jest zgodna z niższymi specyfikacjami to będzie to jeden z tańszych wariantów w ofercie marki. W sumie jest to już trzeci członek rodziny M (po Galaxy M21 i Galaxy M31). Wygląda na to, że entry-level. To bezpośredni następca M10. Model ma potrójny aparat, pojemną baterię (czym charakteryzuje się linia M) oraz spory ekran, ale w technologii LCD.

Samsung Galaxy M11

Samsung Galaxy M11 – trzy aparaty

Tradycyjnie zaczynam od zestawu aparatów, bo to on interesuje większość klientów najbardziej. Samsung nie szalał ze specyfikacjami, ale jak na ten segment jest nieźle. Aparat główny to 13 megapikseli z f/1.8, 1/3.1″, 1.12µm i PDAF. Obok znalazł się 5 mpx Ultra Wide ze 115 stopniami pola widzenia. Uzupełnieniem jest jak zwykle czujnik głębi 2 mpx. Dzięki temu ostatniemu będzie możliwość wprowadzania rozmycia w portretach. Trio kamerek jest w układzie podłużnym, ale mniejszym od mocniejszych braci. Z przodu aparat 8 mega z f/2.0 do selfie został ukryty w otworki po lewej stronie. Ten typ panelu to Infinity-O. Jeśli chodzi o nagrywanie video to obie strony posiadają wsparcie 1080p w 30 fps.

Galaxy M11 z 5000 mAh

Ekran LCD IPS ma rozdzielczość tylko HD+, a jego przekątna wyniosła 6.4 cala. To sporej wielkości jednostka z możliwie „bezramkową” konstrukcją – adekwatną do działu, w którym się znalazła. Proporcje 19.5:9. Nad designem nie ma się co rozwodzić. To klasyczny smartfon o najpopularniejszej bryle. Z tyłu w typowym miejscu znalazł się skaner linii papilarnych. W Galaxy M11 pracuje ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 450 14 nm (1.8 GHz) plus Adreno 506 dla grafiki. W telefonie znalazło się 3 GB RAM i 32 GB na dane, czyli faktyczne minimum. Pamięć można jednak rozszerzyć kartami microSD.

Serię „M” Samsung promuje hasłem „Monster” i jest to określenie przypisane do pojemnego akumulatora. Każdy z modeli tej rodziny ma imponującą baterię. W Galaxy M11 bateria ma 5000 mAh. Jest ładowana przez port USB-C z 15W, czyli w sposób szybki. Łączność obejmuje Wi-Fi b/g/n at 2.4 GHz, Bluetooth 4.2 i GPS. Zabrakło chipa zbliżeniowego NFC (nie ma zatem płatności mobilnych). Jest za to port słuchawkowy 3.5 mm, radio FM i dual SIM. Android 10 oczywiście prosto z pudełka. Kolorystyka jak na załączonych grafikach: czerń, fiolet i niebieski. Samsung Galaxy M11 to sprzęt kierowany na inne rynki niż europejski. U nas odpowiednikiem będzie pewnie Galaxy A11. M11 ma o 1000 mAh pojemniejszą baterię, więc pod względem czasu pracy będzie lepszy.

źródło: Samsung.com/th