Zanim na rynku pojawił się systemik operacyjny Android Wear producenci smart zegarków przerabiali zwykłego Androida pod mniejsze ekraniki. Dawało im to większą elastyczność w projektowaniu urządzenia i możliwość wgrywania aplikacji, które developerzy musieli tylko dostosować do parametrów wyświetlacza i możliwości obliczeniowych ubieralnych gadżetów. Potem Google skonstruowało specjalną platformę, z której korzysta obecnie sporo partnerów giganta. Wciąż jednak powstają zegarki na modyfikowanym Androidzie i Blocks (ci od modułowego modelu) chcą przywrócić, a nawet ułatwić możliwości budowania na starym schemacie.

Blocks OpenWatch

Starym oczywiście w ramach podejścia, natomiast soft będzie opierał się o najnowszego Androida Oreo. Innymi słowy, Blocks przygotowuje oprogramowanie konkurencyjne dla Android Wear, watchOS i Tizen dla Gearów, bazujące na wcześniejszej, już omijanej koncepcji. Project OpenWatch ma wystartować 15 marca i zachęcić producentów do wykorzystywania platformy w swoich nowych produktach. System będzie też funkcjonował na modułowym zegarku Blocks, ale jego możliwości mają sprawdzić się też na innych urządzeniach. Sama nazwa wskazuje zresztą, że plany są ambitne i autorzy chcą pewnie zaatakować znane platformy i zrobić im nieco konkurencji. Myślę, że sporo firm chciałoby móc dostarczyć klientom fajnego, zegarkowego Androida, ale niekoniecznie Wear.

Idea projektu OpenWatch jest prosta. Android w smartwatchu ma przypominać to co widzimy w popularnych smartwatchach, ale na klasycznym Androidzie (kernel Linuxa +Android Oreo Board Support Package). Takie połączenie ma wraz ze wsparciem rozwoju systemu ma zachęcić producentów do integrowania swojego hardware’u z androidowym softem dopasowanym do małych ekraników zdecydowanie lepiej niż to co jest obecne dziś. Każdy nowy producent smart zegarka przerabia Androida do swojego urządzenia po swojemu, natomiast OpenWatch z Oreo ma pozwolić skupić się wyłącznie na samym sprzęcie (o soft martwić się nie będzie trzeba).

W założeniu platforma ma być dostępna dla większości zegarków na rynku, a więc z opcją wgrania przez kolejne firmy, które obecnie korzystają z prostych i niezbyt dopracowanych Androidów. Smartwatchy wyprodukowano dziś naprawdę sporo, więc teoretycznie, o ile specyfikacje będą wystarczające, nowy systemik od Blocks może być użytkowany na sporej liczbie modeli. Modułowy Blocks będzie oczywiście flagowym produktem, który będzie promował najlepsze funkcje softu. Można być pewnym, że powstanie sklepik z apkami oraz tarczkami, a to mocno napędza sprzedaż. Im więcej urządzeń na oprogramowaniu, tym większe zainteresowanie samych developerów, którzy nie powinni mieć problemu z przeportowaniem obecnych aplikacji do zegarkowego Androida.

Bardzo ciekawi mnie przyszłość OpenWatch OS i jak sobie ostatecznie poradzi. Sam pomysł otwarcia systemu jest dobry, ale nie wiadomo jak to wszystko się rozwinie. Życzę powodzenia. Może zmusi to większego zaangażowania Google w Android Wear. Mam nadzieję, że nadchodzący Baseworld, a potem Google I/O pokażą więcej na temat kolejnych etapów Android Wear.  Na temat OpenWatch napiszę pewnie więcej za kilkanaście tygodni, kiedy to połączenie sił developerów będzie w stanie pokazać już jakieś konkrety.