Polar znany jest z zaawansowanych zegarków sportowych. Konkurencja sprawia jednak, że musi rozwijać ofertę także w stronę tańszych modeli trackerów. Proces ten trwa już jakiś czas. Najtańszym modelem z aktualnej oferty był chyba A370, ale to bardziej smartband. Teraz producent proponuje budżetowy zegarek Unite z okrągłym ekranem, który stylistycznie przypomina wariant Ignite. To propozycja entry level dla początkujących. Ma pomagać „odkrywać nasze możliwości”. Generalnie jest to możliwie najprzystępniejsza wersja sportowego monitora na nadgarstek z najważniejszymi standardami od Polar.

Polar Unite budżetowy zegarek fitness

Polar Unite dla początkujących

Zwykle do okazjonalnego treningu (lub takiego niepotrzebującego zbyt skomplikowanych funkcji) wystarczał smartwatch. Większość takich gadżetów posiada podstawowe wskaźniki aktywności oraz różne tryby sportowe, pozwalające analizować ruch, sen lub ogólną sytuację z tym związaną. Polar Unite jest modelem, który celuje właśnie w takich użytkowników. Prawdopodobnie dlatego został określony mianem zegarka fitness. Ma on pomóc w orientacji w odpowiednich proporcjach między treningami, regenerowaniem i codziennym funkcjonowaniem. Ma być po prostu motywatorem do działań. Ułatwią to nieco bardziej zaawansowane opcje niż w typowym smartwatchu. Dla początkujących użytkowników będzie to więcej niż wystarczające.

Polar Unite został wyceniony na 699 zł (150$), więc będzie uboższy od większości pozostałej oferty. Przykładem niech będzie brak modułu GPS. Nie uda się zatem zebrać informacji z trasy bez sparowania zegarka ze smartfonem. Jeśli chcemy zapisać przebytą trasę, trzeba będzie zabrać ze sobą telefon. Pomiary będą wtedy zbierane w trybie Connected GPS. To dosyć częsta praktyka w tańszych wearables. Nie jest to funkcja niezbędna, a jeśli już czujemy, że się przyda to droższy Ignite ją ma. Szerszy wybór to zawsze większa elastyczność podczas wyboru odpowiedniego urządzenia.

Polar Unite – dla kondycji i samopoczucia

Zegarek fitness Polar Unite ma ułatwić śledzenie ogólnej aktywności, co nie znaczy, że w jego zasobach nie będzie ciekawych funkcji. Tych znanych z innych Polarów. Producent chce dostarczyć personalizowane sugestie na podstawie odczytów, wizualizowanie poszczególnych ćwiczeń na kolorowym ekranie i wibracyjne wsparcie do łatwiejszej kontroli timera. Oczywiście z podglądem pomiarów w czasie rzeczywistym – prosto z nadgarstka. To wszystko ma służyć pilnowaniu sytuacji oraz ocenie kondycji. Także w ramach przeciążeń organizmu. Unite dysponuje pod tym względem kilkoma znanymi trybami od Polar: FitSpark (wskazówki treningowe), Sleep Plus Stages (zaawansowany monitoring snu), Nighty Recharge (do analizy nocnej regeneracji), czy Serene (funkcja relaksacyjna). Strefy tętna, HRmax i inne podobne również do dyspozycji.

Praca serca będzie monitorowana całą dobę. W trakcie aktywności oczywiście zliczane spalone kalorie. Zegarek będzie też w stanie ocenić ogólny stan zdrowotny. Unite ma nieco większa baterię niż Ignite. Przy całodobowym pomiarze tętna urządzenie będzie pracować nawet 4 dni. Nie zabraknie oczywiście dostępu do aplikacji Polar Flow. Baza dyscyplin obejmuje ponad 100 różnych propozycji. Jest też podstawa w zakresie funkcji smart. Nie jest to może smartwatch, ale posiada część jego cech. Przede wszystkim powiadomienia.

źródło: Polar.com