Poco nie jest jeszcze w Polsce dobrze znaną marką, ale jest już u nas oficjalnie na rynku. To producent należący do Xiaomi, więc jego produkty trochę pokrywają się z pozostałą ofertą chińskiej firmy. Nowy Poco M2 Pro to średniak, a więc sprzęt z półki nieco niższej od dotychczasowej oferty, gdzie skupiano się na nieco bardziej wydajniejszych jednostkach. Jet to jednak smartfon niezły. W tej chwili przeznaczony głównie na Indie. Jego specyfikacja jest podobna do Redmi Note 9S i Realme 6 Pro, a więc telefonów z Androidem o całkiem fajnych parametrach. Jest jednak kilka różnic.

Poco M2 Pro

Poco M2 Pro to Redmi Note 9S?

Firma Poco znana jest z tego, że udaje jej się zachować atrakcyjne wnętrze, natomiast dla oszczędności stara się nie skupiać na sprawach dla wielu drugorzędnych. Mam tu na myśli zbędne rozwiązania, które pasują do droższych modeli. Nie oznacza to jednak, że M2 Pro będzie się prezentował słabo. Ma mniej typową obudowę, ale generalnie nie jest ona wyjątkowa. Matowa i plastikowa w dość tradycyjnych kolorach. Ekran jest bezramkowy, aparat selfie z centralnie obsadzonym otworze, a na tyle kwadratowy moduł w stylu Redmi, gdzie zmieszczono cztery sensory. Postawiono na 48 megapiskeli dla aparatu głównego, gdzie jest oczywiście technologia Quad Pixel z większą czułością na światło. Oprócz tego ultraszerokokątne 8 mega ze 119 stopniami, 5 mpx dla makro z 2 cm i standardowy czujnik głębi 2 mpx. Z przodu aparat w rozdzielczości 16 milionów pikseli.

Urządzenie otrzymało ekran o przekątnej niecałych 6.7 cali. To praktycznie ten sam panel DotDisplay z Full HD, co w Redmi Note 9S (globalna edycja Note 9 Pro). Widocznie w Indiach, gdzie trwa teraz konflikt z Chinami, ten drugi kraj woli postawić na sprzedaż smartfonów nie kojarzących się z Państwem Środka. Podkreślane jest tu nawet, że Poco M2 Pro jest „100% Made in India”. Myślę, że nieprzypadkowo. W sumie prawie nie było chyba sensu zawracać sobie głowy tą edycją urządzenia Xiaomi. Czy u nas ten sam produkt jest po prostu pod inną nazwą? Taką wyraźniejszą różnicą, którą udało mi się wyłapać jest szybsze ładowanie niż w Redmi. Podobnej pojemności bateria (ok. 5000 mAh) ma tu uzupełnianie energii z mocą 33W (wobec 18W w Note 9S) – 50% w 30 minut.

Poco M2 Pro

Poco M2 Pro – specyfikacje

Poco M2 Pro to kolejny przedstawiciel smartfonów ze Snapdragonem 720G. To kolejne podobieństwo do wspomnianego Redmi. Nie mogło być inaczej. To na 100% zmodyfikowany wariant tego telefonu. Otrzymał trzy konfiguracje pamięci. 4G RAM i 64 GB to ta najtańsza. Z kolei 6 GB RAM ma dwie opcje: 64 i 128 GB na pliki. Można dołożyć trochę przestrzeni kartami microSD (tacka 2x nano SIM + karta pamięci do maks 512 GB). Czytnik palca jest w bocznym przycisku. Łączność obejmuje WiFi 802.11 ac (wx MIMO u góry obudowy), Bluetooth 5.0 i port USB-C. Jest dual SIM i port słuchawkowy, ale brakuje chipu zbliżeniowego NFC. Na pokładzie najnowszy Android 10 z nakładką MIUI 11. Cena bardzo atrakcyjna, ale pamiętajmy, że przeliczana z rupii, więc bez uwzględnienia podatków itp. Za podstawowy wariant Poco M2 Pro trzeba w Indiach zapłacić niecałe 750 zł. Za najdroższy – 900 zł.

Jeśli chodzi o porównanie z Realme 6 Pro, z którym Poco M2 Pro jest zestawiane na twitterowym kanale producenta, główne różnice są następujące: rywal ma 64-megapikselowy sensor główny, ale mniej pojemną baterię 4300 mAh (30W). Jest grubszy, ale ma dodatkowo teleobiektyw. Jeśli chodzi o tryb gamingowy to wydajnościowo będzie praktycznie taki sam. Poco oferuje wibracje Z-Shocker Haptics.

źródło: poco.in