Oppo oficjalnie przedstawiło aż trzech nowych członków rodziny Reno. Modele smartfonów Reno 2, Reno 2Z i Reno 2F mają być częścią oferty mid-range, natomiast Oppo Reno 10x Zoom i Reno 5G pozostaną topowymi flagowcami tej linii. To trochę zaskakujące zważywszy na nazewnictwo. Na szczęście widać w nazwach różnice, więc nikt się nie pomyli. Szerszy wybór to oczywiście lepsze dopasowanie pod różnorodnych klientów. Wciąż jednak cechą wyróżniającą mają być aparaty fotograficzne.

Oppo Reno 2

Oppo Reno 2 vs Reno 2F i Reno 2Z

Przypomnę, że starsze modele (bardziej premium) korzystają ze Snapdragona 855, natomiast zwykły Reno już z 710. Chińska marka wprowadzi po prostu lekko ulepszone wariacje. Przekonywały do tego zresztą graficzki z czteroma sensorami i 20x zbliżeniem. Oto specyfikacje nowego trio Reno 2, zaprezentowanego w Indiach. Coś mi się zdaje, że te propozycje nie trafią do Europy i zostały stworzone na potrzeby nieco innych regionów globu, ale to się jeszcze zobaczy.

Główny Oppo Reno 2 zyskał lepszy chip. Snapdragon 730 będzie nieco wydajniejszy. Do tego 6.55-calowy wyświetlacz AMOLED z FHD+ oraz 6GB RAM ze 128 GB na dane (USF 2.1) lub 8 GB RAM i 256 GB na pliki. Panel jest praktycznie bezramkowy, do tego z wbudowanym czytnikiem palca i nietypowym modułem dla kamerki selfie 16 mpx z flashem. Uchylanym z obudowy. To najbardziej rozpoznawalny motyw Reno. W nieco tańszych odmianach 2F i 2Z zabraknie tej konstrukcji Oppo zdecydowało się na wysuwany mechanizm, ale w formie pop-upu.

Oppo Reno 2

Cztery aparaty w Reno 2, 2F i 2Z

Ogromnym upgradem wobec poprzedniej Reno ma być zestaw aparatów. Teraz jest ich dwa razy więcej, czyli aż cztery. Wszystkie trzy waranty: Reno 2, Reno 2F i Reno 2Z mają kwartet sensorów. Ich parametry lekko się różnią, ale wszystkie wykonają ciekawe zdjęcia. Te z sensorami Sony nieco lepsze. Aż taka różnorodność jest zaskakująca. Czy klienci się nie pogubią? 5-krotne zbliżenie hybrydowe w średniakach jest unikatowe, więc chyba głównie na to warto zwrócić uwagę. Jest jeszcze zoom 20x, ale jest cyfrowy. Kamerki będę rejestrować obraz w ciemniejszych warunkach (Ultra Dark Mode), a filmiki nagrają z Ultra Steady Video oraz opcjonalnym efektem bokeh (rozmycia tła).

Cztery aparaty w Oppo Reno 2:

  • 48 mpx (Sony IMX586) – kamera główna
  • 13 mpx telephoto (z 5X hybrydowym zoomem)
  • 8 mpx (szeroki kąt – 116 stopni)
  • 2 mpx (monochrome)

Cztery aparaty w Oppo Reno 2F:

  • 48 mpx (Sony IMX586) – kamera główna
  • 8 mpx (szeroki kąt – 119 stopni)
  • 2 mpx (monochrome)
  • 2 mpx (dla głębi)

Cztery aparaty w Oppo Reno 2Z:

  • 48 mpx (Samsung G1) – kamera główna
  • 8 mpx (szeroki kąt – 119 stopni)
  • 2 mpx (monochrome)
  • 2 mpx (dla głębi)

Oppo Reno 2F i 2Z korzystają z procesorów MediaTek P90 i P70, natomiast pozostałe specyfikacje są bardzo podobne. 4000 mAh akumulator z szybkim ładowaniem VOOC 3.0 wygląda obiecująco. Jest także Bluetooh 5.0, NFC, 802.11ac WiFi, ale też Android 9 Pie z nakładką ColorOS 6.1. Selfiaki w każdym takie same (nie licząc sposoby ich wysuwania). Jeśli chodzi o ceny to powinny oscylować w okolicach 2000 zł (Z i F jeszcze mniej). To przeliczania z waluty indyjskiej. Czyim rywalem będą Oppo Reno 2? Parametry przypominają Xiaomi Mi 9T Pro (właśnie debiutuje w Polsce) i One Plus 7 Pro.

źródło: Oppo.com