Myślę, że już większość z nas wie czym jest i jaki potencjał mogą mieć okulary Glass od Google. Możliwość instalacji aplikacji oraz mnóstwo czujników wraz z komunikacją z Internetem, pozwalają na przygotowanie przez developerów przeróżnych ciekawych propozycji dla nas użytkowników. Dziś przeczytałem, że w USA doszło do pierwszego pobicie z powodu pojawienia się w barze z aktywnymi Google Glass i o ile wyjście na ulicę z tego typu sprzętem jest jeszcze niemile widziana, to w domu możemy śmiało korzystać z jego możliwości w nieskrępowany sposób. Firmy Accenture i KPN przedstawiły właśnie koncepcję wykorzystującą funkcje okularów do współpracy z telewizorami SmartTV.

fot. google.com/glass

Oznacza to, że Glass mogą w niedalekiej przyszłości zamienić tradycyjny pilot i odsunąć go całkowicie w trakcie kontroli odbiornika TV. Telewizory sterowane głosem już od dawna są rozpatrywane pod względem zastępowania ręcznych rozwiązań. Na razie najnowszymi próbami są te z wykorzystaniem aplikacji i smartona lub tabletu (a nawet zegarka!), ale okazuje się, że nie są to do końca wygodne gadżety. Wolimy fizyczne przyciski niż dotykowy ekran, poza tym część smartfonów nie korzysta z portu IR, a komunikacji sieciowej. Google Glass ma chyba wszystko co może nas przekonać do wyrzucenia starego pilota (no poza koniecznością noszenia ich na głowie…). Twórcy nie ograniczyli się jedynie do możliwości wydawania komend głosowych, ale zaprezentowali szersza wizję nowoczesnej obsługi TV.

Choć jeszcze oficjalnie nie ma okularów w sprzedaży, a tylko nieliczni mogą się nimi cieszyć w programie Explorers, to Google bardzo zależy, aby wszelkie wizje i koncepcje były pokazywane właśnie teraz, kiedy trzeba wywołać u klientów potrzeby ich użytkowania. Na początku propozycje nie były zbyt przekonujące, ale stale tych bardziej praktycznych przybywa. Accenture i KPN chcą byśmy cieszyli się dostępem do funkcji sterowania TV, przeglądania programu stacji, ale i przenoszenia części materiałów na szkiełko Glass. Demonstracja holenderskiego dostawcy telekomunikacyjnego pokazuje, że możliwe będzie nie tylko wydawanie komend głosowych typu „OK Glass, uruchom pilot”, ale i możliwość wykorzystania dotykowego panelu przy uchu do nawigowania po TV.

Wszystko staje się możliwe także ze względu na fakt, iż nasze telewizory zaczynają w większości być modelami typu smart, czyli z opcją instalacji na nich aplikacji. Pomysł ma też posłużyć do pokazywania dodatkowych informacji podczas oglądania transmisji (takie coś już powoli pojawia się w dzisiejszych TV). Gadżety typu Chromecast i aplikacje rozszerzające niektóre stacje telewizyjne na tablecie to jest dzisiejsza nowość, ale Glass może pójść jeszcze dalej. Część funkcji zademonstrowano na targach Mobile World Congress w Barcelonie. Oprócz zdalnego pilota były to również „second screen”, czyli rozszerzanie aktualnego obrazu o drugi z różnego rodzaju dodatkowymi wiadomościami (np. statystykami sportowymi w trakcie meczu). Trzecią było TV Everywhere – dostęp do stacji na okularach na zasadzie „on-demand” (a’la VOD).

Całkiem przyjemnie będzie wykorzystać np. opcję time shift, czyli odtwarzania powtórek z dysku na ekraniku okularów bez potrzeby pauzowania transmisji „na żywo”, a to tylko jedna z wielu opcji jakie kiedyś wykorzystamy w Glass.

źródło: newsroom.accenture.com