Na Qualcomm Snapdragon Tech Summit 2019 zapowiedziano, że flagowe chipy pojawią się m.in. w nowych Motorolach, co oznacza powrót marki do smartfonów z segmentu premium. Przetarciem przed tym mają być ciekawe propozycje z sekcji mid-range. Reprezentują je wariany One Vision, One Macro, czy One Zoom. Do rodziny dołącza dziś Motorola One Hyper, która wyróżni się wysuwaną kamerką selfie z 32 megapikselami i co za tym idzie, bezramkowym ekranem. Będzie też szybko ładowana, „hyper” szybko!

Motorola One Hyper

Motorola One Hyper z pop-up 32 mpx

Wyświetlacz LCD o przekątnej 6.5 cala (oraz zaokrągleniami w rogach) i 2340 x 1080 ma nie być zakłócony żadnym wcięciem lub otworem na obiektyw. Konstrukcja tego typu nie jest już niczym nadzwyczajnym, ale nie jest jakoś masowo stosowana. Modeli z takim mechanizmem jest sporo, ale nie wiadomo jeszcze jakie jest przyjęcie formatu pop-up. Z takiego gadżetu skorzysta One Hyper, by dać klientom szansę wyboru wariacji One z możliwie pełnym panelem. W ten sposób seria One ma odmiany z „kropelką wody”, otworkiem i teraz bez tych modułów w opcji Total Vision. Z wysuwanego modułu korzystają głównie Oppo, Vivo i OnePlus. Teraz dołączyła Motorola.

Z tyłu umieszczono podwójny aparat. Układ 64 megapiksele plus szerokokątne 8 mpx ze 118 stopniami. Sensor główny ma bardzo dużą rozdzielczość, co jest jeszcze rzadkim zjawiskiem na rynku. Smartfonów z takim aparatem jest w sprzedaży tylko kilka. Oczywiście jest to system z quad-pixel, czyli powiększanymi pikselami o większej czułości (lepsze zdjęcia nocne). Fotki o rozdzielczości 16 megapikseli będą zdecydowanie lepszej jakości niż te w pełnym 64 mpx. Tryb Night Vision poprawki efekty nocnych i wieczornych ujęć. Laserowe ostrzenie przyda się szczególnie w tej porze dnia! Motorola zapewnia, że ulepszenia HDR, Night Vision i Portrait Mode docenią użytkownicy Instagrama, gdzie developerzy mogą korzystać z algorytmów aplikacji Google, które wykorzystują pełnie możliwości najnowszych sensorów.

Motorola One Hyper 45W

Hyper charging 45W

Hyper w nazwie nie łączy się z właściwościami fotograficznymi. Określenie zaznacza potencjał związany z baterią, a konkretnie jej ładowaniem. Akumulator 4000 mAh ma być szybko uzupełniany przez technologię „Hyper charging” z 45W! Producent podał, że 42% uzyskamy w 10 minut. Od rozładowania do 75% w pół godziny. Najgorsze, że w pudełku będzie tylko ładowarka „TurboPower”, umożliwiająca ładowanie 15W. To wciąż szybko, ale żeby móc ładować z pełną prędkością trzeba będzie dokupić specjalną ładowarkę.

A jak pozostałe wnętrzności? Motorola One Hyper otrzymała Snapdragona 675, 4 GB RAM i 128 GB na pliki. Pamięć masową można rozszerzyć poprzez karty microSD (do aż 1 GB). Jest też port audio do słuchawek pod jack 3,5 mm i USB-C. Największą zaletą smartfona jest niemal czysty Android 10. Producent oferuje to wszystko za 400 dolarów. Proponowane są trzy wykończenia. Plastikowe, ale za te pieniądze nie spodziewajcie się więcej. Obudowy mają mieć szczelność IPX2, więc też raczej słabo. Nie podano jeszcze polskich cen, ale łatwo to przeliczyć na lekko ponad półtora tysiąca złotych.

źródło: motorola.com