Motorola już kilka lat stawia na przystawki MotoMods, które rozszerzają możliwości kilku generacji smartfonów. Jedne są bardziej, inne mniej przydatne, ale wszystkie pozwalają indywidualnie rozbudować urządzenie o dodatkowe funkcje. Najnowsza Moto Z3 będzie chyba pierwszym na świecie telefonem, który uzyska dostęp do sieci 5G i to bez większych ingerencji w hardware, ponieważ nastąpi to przez dołączenie specjalnych plecków platformy modów.

Motorola Moto Z3

Sam smartfon to sprzęt o typowych jak na 2017 rok specyfikacjach dla flagowca (przypominam, że jest 2018). 6-calowy ekran 2160 x 1080. Pod nim wcale nie najnowszy z najmocniejszych aktualnie procesorów – Snapdragon 835 oraz 4 GB RAM i 64 GB na dane. Nie to ma jednak imponować. I tak parametry przykryje możliwość połączenia się z nową generacją komunikacji 5G. Obszarów, na których wsparcie tym system jest możliwe nie ma jeszcze za wielu, ale w 2019 wszystko ma przyspieszyć. Dlatego większość topowych smarfonów dostosuje swoje możliwości do 5G dopiero w przyszłym roku. Wyścig wygra jednak Motorola. Może na razie to sztuka dla sztuki, ale pokazuje sensowność modułowego podejścia.

W sumie to troszkę paradoks. Sprzęt z możliwościami telefonów z 2017 roku będzie już gotowy na standardy z 2019… Opcjonalne 5G powoduje, że zakup smartfona teraz zagwarantuje wsparcie nowoczesnych opcji z przyszłości. Najgorsze, że na razie przyjemność z korzystania z ultra szybkiego, mobilnego Internetu będą mieli nieliczni i żeby go doświadczyć, trzeba będzie szukać odpowiednich lokalizacji. 5G Moto Mod ma być kompatybilny z amerykańskim Verizonem, który dopiero szykuje się do startu w pełni działającego 5G. Ciekawi mnie, czy modyfikacja będzie działała tylko w wybranych regionach (jak ma to miejsce z różnymi częstotliwościami na różnych rynkach) oraz czy panel będzie działał także ze starszymi Motorolami z pinami dla Moto Mods. Motorola zawsze gwarantowała, że gadżety w formie przystawek mają działać na wszystkich telefonach dla modów. Wydaje mi się jednak, że będzie to pierwszy i na razie jedyny model Moto dla modemu Qualcomm Snapdragon X50.

Na ten moment urządzenie jest ekskluzywnym wyrobem dla operatora Verizon, więc z dostępnością jedynie w USA. Co jeszcze znajdzie się w telefonie Moto Z3? Oczywiście Android 8.1 Oreo (z aktualizacją do „P” 9.0), czytnik linii papilarnych z boku obudowy oraz odblokowywaniem przez skaner twarzy. Jest też slot na karty microSD do 2 TB. Baterię 3000 mAh podładujemy przez TurboPower. Ekran to Super AMOLED, wykończenie ceramiczne z aluminiową ramką, w której znajdzie się port USB Type-C. Podwójna kamerka 12+12 mpx z nagrywanie w 4K i slow motion. Na przodzie 8 megapikseli z 84-stopniowym, szerokim zakresem widzenia. NFC, Bluetooth 5.0 i cztery mikrofoniki far-field. Nadal bez portu audio. Wszystkie wcześniejsze moduły MotoMods będą pasować. Ciekawe, czy Motorola wyrobi się z premierą modułu 5G do Z3 zanim inni producenci wprowadzą swoje telefony 5G. Warto jeszcze zauważyć, że przystawka pogrubi telefon dwukrotnie, ale jeśli ktoś ma parcie na najnowsze technologie i potrzebuje tak szybkiego transferu to nie będzie to dla niego jakaś wielka wada. Najnowszy moduł to już osiemnasty w ofercie serii Moto Mods.