Kolejny mini test na moim blogu. Kilka minut spędzonych z nowym etui dla phabletu Galaxy Note 4 i kilka krótkich spostrzeżeń na jego temat. Akurat ten jeden model zaciekawił bardziej, bo jest jednym z pierwszych w tej formie, które można będzie po prostu kupić, a nie podziwiać na kolejnych targach. Okładka dla ekranu ewoluuje wraz ze smartfonami, bo i pewne ich elementy zmieniły nasze podejście do zerkania na ekran telefonu. Tymi elementami są powiadomienia, ale i większe ekrany. Ostatnim trendem w smartfonowym światku były etui z okienkami. Samsung posiada takich kilka dla wybranych modeli. Jeśli urządzenie ma ekran w technologii AMOLED, to i zużycie energii dzięki temu jest mniejsze (świecą tylko diody w okienku). LED Flip Cover to kolejna propozycja.

Etui stają się bardziej smart, a tym razem chodzi o wbudowane w materiał diodki pokazujące podstawowe symbole powiadomień bez potrzeby aktywacji wyświetlacza. LED Flip Cover pokazano już na targach IFA w Berlinie. Idea przypomina prototypowe projekty LG QuickView, ale w nieco uproszczonej wersji. Macierz diod jest dużo mniejsza i świeci w jednym kolorze. Układ jest minimalistyczny i ikonki są „pikselowate”, ale to cały urok modelu. W ogóle system jest efektowny, bo na pierwszy rzut oka nikt nie będzie miał pojęcia, że etui to ma jakiś panel prezentujący treści. Pierwszy konkurent, który tutaj przychodzi do głowy to okładka DotView dla HTC One (M8). Tam cover był podziurkowany i przez te otworki przedostawało się światło z ekranu, więc mamy tutaj do czynienia z inną technologią.

LED Flip Cover jest eleganckim akcesorium. Przygotowano go w kilka wariantach kolorystycznych i przypomina etui poprzednich generacji. Tutaj jednak dostarczono to jedno, ale jakże przyjemne cacko. „Zwykły” dodatek do powiadamiania nas o kilku informacjach. Powiadomień jest sporo, ale głównie w formie symboliki. Mają nas wyłącznie informować, co dzieje się w środku, gdy okładka przykrywa ekran. Będą to notyfikacje na temat wiadomości tekstowych, nieodebranych połączeń, stanu baterii, no i aktualnego zegara. W środku jest też kieszonka na kartę płatniczą, czy po prostu dokument tożsamości lub inne papierki. W podstawowej wersji może być mini portfelikiem, ale na naprawdę mało rzeczy (bardzo mało). Trzyma jednak poziom premium, tak jak sam Note 4.

Okładka zachowuje się tak jak większość tego typu gadżetów, czyli automatycznie aktywuje/dezaktywuje ekran podczas otwierania/zamykania etui. Na stronach Samsunga jest wyceniana na 50 funtów, ale pozycja w sklepiku jest „out of stock”. W styczniu odbędzie się expo w Las Vegas, więc koreański gigant przygotuje może kilku następców tegoż rozwiązania, o ile potwierdzą się plotki o prezentacji nowego smartfona. CES 2015 to jedne z ważniejszych wydarzeń, więc możliwe, że zobaczymy kolejną gamę nowych akcesoriów lub chociaż próbek możliwości.