Kiedyś smartwatche z Android Wear (obecnie już Wear OS) były rzadsze modelowo, ale i tak było ich sporo. Dało się jednak ogarnąć praktycznie wszystkie odmiany zegarków na platformie Google. Obecnie jest zupełnie inaczej. Wariantów jest tak wiele, że ja sam zaczynam się gubić we wszystkich propozycjach. Robi się podobnie to segmentu klasycznych czasomierzy na nadgarstek. To chyba dobry sygnał, bo oznacza ogromne zainteresowanie i szansę na szybszy rozwój urządzeń. Dzisiaj Fitbit pochwalił się, że sprzedał aż milion sztuk modelu Versa, czyli zdecydowanie lepiej niż w przypadku Ionic. Marc Jacobs z kolei ogłosił swój nowy smartwatch z Wear OS, czyli projekt Riley Touchscreen.

Marc Jacobs Riley Touchscreen smartwatch

Marc Jacobs Riley Touchscreen to kolejny smartwatch w rodzinie Wear OS, ale i kolejny od Fossil Group. Na ten moment firma ta ma chyba najwięcej inteligentnych zegarków, ale wynika to przede wszystkim z posiadania wielu marek produkujących zegarki. Wszystkie one chcą w swoim portfolio oferować jakiś rodzaj modelu z kolorowym ekranikiem. Marc Jacobs poszedł dokładnie tą samą drogą co inni producenci Fossila, czyli proponując odmianę stylową i elegancką (ogólnie rzecz biorąc modową). To pierwszy pełny smartwatch tej firmy. Co ciekawe, koperta jest bardzo uproszczona, posiadając tylko jeden przecisk. Minimalistyczny wygląd ma przyciągnąć klientów (dodam, że większość najnowszych generacji Wear OS posiada trzy przyciski).

Design oczywiście nawiązuje do innych wyrobów marki, m.in. hybrydowych starszych braci. Nie podejmę się jednak oceny stylistyki, ponieważ każdy zrobi to indywidualnie. Wszyscy mamy różny gust, ale może przyznać, że gadżet prezentuje się schludnie i estetycznie. Prostota zawsze była i będzie atrakcyjna. Riley otrzymał niewielki, okrągły wyświetlacz 1.19 cala w technologii AMOLED, czyli jest jednym z mniejszych smart zegarków. System Wear OS to możliwość instalacji aplikacji, otrzymywanie powiadomień ze sparowanego smartfona, zdalna obsługa wybranych jego funkcji, m.in. odtwarzacza muzycznego, czy możliwość personalizowania tarczki z bazy bardzo wielu propozycji w sklepiku Google Play. Wyróżnikiem modelu Marc Jacobs jest bezprzewodowe ładowanie. Pod względem wnętrza nie ma wielkich zaskoczeń. Parametry przypominają wiele innych smartwatchy ze Snapdragonem Wear 2100.

Marc Jacobs Riley Touchscreen smartwatch

Czego w zegarku zabrakło? Na pewno GPS i zaawansowanych analiz fitness (tylko podstawowe). To wariant modowy, więc specyfikacyjnie przypomina inne odmiany Fossila. Zegarek będzie sprzedawany w kilku kolorach: złotym, rose gold i czarnym (jeden z kryształkami na bezelu). Każdy z odpowiednio dobranym paskiem. Liczyć się tu ma bardziej kwestia estetyki niż rozbudowanych smart funkcji. Nie znaczy to jednak, że tych będzie mało. Nie będą jednak pełne. Dzisiaj smartwatche się specjalizują w ofercie. Zegarki Marca Jacobsa zostały wycenione na minimum 295 dolarów.