W tym roku do kolekcji smart zegarków Android Wear dołączyło bardzo wiele marek związanych ze światem mody. Na marcowych targach Baselworld 2017 pojawiły się pierwsze zapowiedzi, natomiast urządzenia mają debiutować w okolicach jesieni. Pośród znanych brandów brakowało Louis Vuitton. Firma nie mogła długo opierać się trendom i zaprojektowała swój luksusowy wariant smartwatcha działającego na systemie mobilnym Android Wear 2.0.

Louis Vuitton Tambour Horizon
Louis Vuitton Tambour Horizon z Android Wear 2.0 fot. Mikael Jannson

Designer dołączył w ten sposób do bardzo już szerokiego grona modowych reprezentantów inteligentnej sekcji bardziej biżuteryjnych wearable. Kolekcja Tambour Horizon ma łączyć cechy klasycznych, eleganckich i prestiżowych wyrobów oraz smart funkcje nowoczesnych zegarków z ekranami. 42 milimetrowy smartwatch Louis Vuitton Tambour Horizon ma pojawić się w kolekcji trzech wariantów. Wszystkie zaoferują koperty ze stali nierdzewnej oraz tak samo wykończone detale, m.in. sprzączki w paskach.

Oczywiście nie zabraknie najważniejszego, czyli szerokiej personalizacji. Trzy wersje kolorystyczne zegarka mamy uzupełnić 60 różnymi modelami pasków (30 damskich i 30 męskich). Producent gwarantuje jakość wykonania, ale i odporność zegarka na wodę (nawet do 30 metrów zanurzenia). Jako frontowy panel zaproponowano okrągły wyświetlacz AMOLED w rozdzielczości 390 x 390 pikseli. Najnowszy Android Wear oznacza, że połączymy zegarek zarówno ze smartfonami na Androidzie, jak i iPhone’ami (z tymi w nieco okrojonych funkcjami). Pod ekranem 4GB pamięci, 512 MB RAM i Snapdragon 2100.

Damska odmana smartwatch Louis Vuitton Tambour Horizon fot. Mikael Jannson
Poszczególne specyfikacje będą jednak podobne do innych modowych smart zegarków z Android Wear. Jest zestaw łączności Bluetooth + WiFi i około dzienny czas pracy na jednym ładowaniu. Skorzystamy z większości opcji systemu Google. Producent zadbał rzecz jasna o limitowane, własne tarczki, które mają podkreślić markę i wygląd urządzenia. Jest też kilka autorskich aplikacji specjalnie dla tego modelu, np. City Guide z przewodnikiem restauracyjnym,barami i sklepami względem lokalizacji (ale tylko dla wybranych stolic). Dorzucono też tracker lotów prosto z nadgarstka, dzięki któremu dotrą do nas ważne informacje na temat opóźnień czy bramek na lotnisku.

Tambour Horizon od LV to droższe propozycje smartwatcha z Android Wear. Odmiany Graphite i Monogram wyceniono na 2400 dolarów, a opcja Black jest jeszcze droższa, bo kosztuje 2600$. Dodatkowe paski to kolejne wydatki. Za 235$ można kupić tańszy smartwatch, natomiast Louis Vuitton proponuje tyle za paski. Jak widać, mamy tutaj półkę Tag Heuera Connected Modular 45, który też jest bardzo drogi. Nie zapominajmy, że Tag Heuer należy do grupy LV, stąd pewnie podobieństwa w cenniku. Pojawienie się LV na rynku smartwatcha jest zrozumiałe. Podobnie jak grupy Fossil i Movado, Louise Vuitton chce dotrzeć do nowej grupy klientów.

źródło: Louis Vuitton