Zamierzenia względem inteligentnych zegarków były jasne – ma to być poręczny kompan dla informacji, które odczytamy prosto z nadgarstka (bez konieczności wyciągania smartfona z kieszeni). Na razie smartwatche kojarzymy głównie z powiadomień, sportowych odczytów i zdalnej kontroli telefonu. Potencjał jest jednak znacznie większy. Czasem udaje się wykorzystać zegarek również do celów nawigacyjnych (np. po zainstalowaniu dodatkowych aplikacji). Samsung wszedł we współpracę z Lonely Planet i zaoferuje tarczkę z przewodnikiem na ręku.

Lonely Planet Gear S3

Lonely Planet to wydawca książek i przewodników turystycznych. Poszerzy niebawem swój zasięg o opcję doradzania w poruszania się po okolicy ze specjalnie zaprojektowaną tarczą na smartwatch Gear S3, pozwalając jednym zerknięciem oka podejrzeć sugestie i informacje na temat podróży oraz zwiedzania. Będzie to edycja ekskluzywna dla zegarków Samsunga i wykorzystująca zbiory i bazy Lonely Planet. Jak to się sprawdzi? Mam nadzieję, że dobrze, a kolejne aktualizacje zaczną rozwijać tego typu apkę.

Smartwatch podczas zwiedzania wydaje się logicznym i praktycznym gadżetem. Zwykle chodzimy z mapami, a przecież i takie sprzedaje Lonely Planet. Krokiem rozszerzającym może teraz być zegarek i jego ekranik. Z pewnością będzie trzeba liczyć się z ograniczeniami, ale zapoznanie się z papierową wersją (zawsze dobrze jest ją mieć przy sobie), a później wygodne uzupełnienie przez smartwatch powinno zwiększyć komfort poruszania się. Wydawca obiecuje na początek takowe wsparcie dla 50 miast z całego świata i to z pokryciem nawigacji, trasami zwierzania i podpowiedziami na temat obiektów. Tarcza z dodatkowymi informacjami to też fajny sposób na zapoznanie się z ciekawymi lokalizacjami, gdy poruszamy się po nowym miejscu.

Trzeba też dodać, że Gear S3 Frontier nadaje się do celów turystycznych wyjątkowo dobrze.

źródło: Samsung