Niedawno zadebiutował tablet Huawei MatePad Pro, który oferował rysik i topowe parametry. Był też chyba pierwszym z kamerką w ekranowym otworze. Teraz chiński producent (na razie tylko w swoim kraju) przedstawia tańszy wariant urządzenia. Huawei MatePad 10.4 też otrzyma cyfrowe piórko, ale ma być przystępniejszy cenowo. O półkę niżej od flagowca. Myślę, że dotrze też na europejski rynek. Zapewne bez usług Google, co niestety, ale trzeba podkreślać. Wciąż funkcjonuje amerykański ban na pewne licencje. Android będzie, ale bez aplikacji, które na zachodzie są uważane za niezbędne.

Huawei MatePad 10.4

Huawei MatePad 10.4 z M-Pencil

Huawei MatePad 10.4 ma być chyba bezpośrednią odpowiedzią na Samsunga Galaxy Tab S6 Lite. Oferta cyfrowych notatników nie może proponować tylko drogich odmian. W portfolio muszą być też trochę słabsze urządzenia o zbliżonych właściwościach. Tańszy tablet z nieco mniejszym zasobem funkcji ma dotrzeć do inne grupy odbiorców. Rysik może być przecież używany na różne sposoby i do różnych celów. MatePad Pro jest bardziej zaawansowany, natomiast zwykły MatePad 10.4 posłuży bardziej jako tablet do prostych zapisków. Nazwijmy to celami edukacyjnymi. Pod tym względem strategia przypomina tę u koreańskiego rywala.

MatePad otrzymał wsparcie rysika M-Pencil, ale jako opcjonalnego gadżetu. Trzeba go będzie zatem dokupić. Galaxy Tab S6 Lite ma S-Pena w komplecie. To może sugerować, że nie będzie większych różnic w opcjach jakie zaoferuje stylus. U Samsunga były, m.in. Bluetooth i przyciski do sterowania funkcjami w droższym modelu. Wolę się jednak na razie nie mądrzyć, bo nie znam chińskiego. Wydaje się jednak, że M-Pencil da podobny zakres działania, co w modelu Pro. Notatki, szkice i szybkie zapiski powinny być dostępne.

Huawei MatePad 10.4 M-Pencil

Huawei MatePad 10.4 – specyfikacje

Przestrzeń robocza w MatePadzie będzie troszkę mniejsza, niż ta w edycji Pro. Podkreślono to w nazwie. Z 10.8 cala Huawei zeszło na 10.4, ale nadal jest to konstrukcja z wąską ramką i zaobleniami wyświetlacza. Przedni aparat (8 mpx) jest tym razem w klasycznym formacie, czyli w ramce. Panel to LCD IPS w rozdzielczości 2000 x 1200, więc i tutaj downgrade wobec Pro, ale głównie w rozdzielczości. Nadal własny Kirin, ale już nie 990 tylko 810. Jak na taki tablecik to wystarczająco. Jest też mniej RAM i ogólnie mniej konfiguracji, bo tylko z 4 lub 6 GB. Pamięć 64 lub 128 GB na pliki ze slotem na karty microSD o kolejne 512 GB. W Pro był wybór między 6 i 8 GB RAM i dwa razy więcej przestrzeni na dane.

Główny aparat ma 8 megapikseli i w zupełności styknie. Komplet łączności to Wi-Fi dual band, najnowszy Bluetooth 5.1 i opcjonalnie modem 4G/LTE. Niezły będzie dźwięk, bo za audio odpowiedzialne będą aż cztery głośniczki. Także mikrofonów jest kwartet. Bateria 7250 mAh będzie ładowana szybko przez port USB 2.0 Type-C. Android 10 otrzyma specjalną nakładkę Focus UI (oprócz EMUI), dzięki której łatwiej się będzie skupić na nauce. Ma służyć edukacji. Czytanie ułatwi symulowanie e-papieru. Chodzi o likwidację niebieskiego światła. Tu widzę certyfikat TUV. Premierę zaplanowano w Chinach na 26 kwietnia. Tablet Huawei będzie dostępny w trzech modelach (widełki 1100-1500 zł):

  • Huawei MatePad 10.4 (4GB RAM/64GB) – 1899 juanów (ok. 270$)
  • Huawei MatePad 10.4 (6GB RAM/128GB) – 2199 juanów (ok. 310$)
  • Huawei MatePad 10.4 (6GB RAM/128GB z LTE) – 2499 juanów (ok. 350$)

źródło: Huawei.com