Chińskie wearables mocno naciskają na zachodnich rywali. Na blogu poświęcam im już prawie tyle samo czasu, co wyrobom o wiele bardziej znanych marek. Oczywiście nie wszystkim, bo jest ich cała masa. Wśród tych ciekawszych są sportowe zegarki i bransoletki od Huami (od Xiaomi). Rodzina Amazfit posiada różne modele, a za flagowy uznaje się Verge. Dzisiaj producent przedstawia następcę ze Snapdragonem 2500, eSIM, NFC i czytnikiem EKG!
Model Amazfit Verge 2 z EKG
Trzeba przyznać, że już sam wstęp zachęca do przyjrzenia się wszystkim parametrom smartwatcha. Amazfit Verge zadebiutował w drugiej połowie poprzedniego roku, więc następca pojawił się dosyć szybko. Widocznie marka miała co poprawić, a ciepłe przyjęcie poprzednika zachęciło do szybszych działań. Na razie urządzenie pojawi się tylko w Chinach, ale zwykle debiut na pozostałych rynkach nie trwa u Huami zbyt długo. Jest to konkurencyjny dla liderów sprzęt, więc należy spodziewać się szybkiej premiery globalnej.
Amazfit Verge 2 zyskał kilka wartościowych ulepszeń. Wizualnie zegarek przypomina poprzednika, a już tamten wyglądał dobrze. Więcej zmian widać w środku. Producent wykorzystał Snapdragona Wear 2500, który normalnie był przeznaczony do dziecięcych wearables. To coś między chipami 2100 a 3100, które trafiają do zegarków Wear OS. Obok jest też procesor Huangshan No. 1 AI od samego Huami. Ten zajmie się już przetwarzaniem odczytów dla zdrowia. Wewnątrz kopert znalazł się EKG. Ma mierzyć parametry w czasie rzeczywistym. Coraz więcej smart zegarków otrzymuje naręczny elektrokardiogram. Przyda się tu pamięć, ponieważ zapis ciągłości odczytów jest ważny (zanim nie przeniesiemy danych do aplikacji). Tu przy okazji podam jaką przestrzenią dysponuje nowy Verge. Na pliki otrzymał 4 GB, natomiast operacyjnie ma 512 MB.
EKG ma służyć do dokładniejszego badania pracy serca, potrafiącego wykrywać arytmię, np. migotanie przedsionków. Amazfit Verge 2 ma przechowywać do godziny zapisu przez siedem dni, nim przetransferujemy zapis do smartfona. Trzeba jeszcze dopisać, że EKG otrzyma droższy model Verge’a. W standardowym go nie ma.
Amazfit Verge 2 z eSIM i NFC
Oczywiście nie zabraknie pozostałych czujników do śledzenia aktywności. Sportowe odczyty oraz informacje na temat stanu zdrowia podejrzymy na okrągłym ekraniku AMOLED 1.39 cala w rozdzielczości 454 x 454. Został zabezpieczony szkłem Gorilla Glass 3. To topowe specyfikacje jeśli chodzi o wyświetlacz. Oprogramowanie rozpoznaje ruch dla 10 dyscyplin i aktywności, m.in: biegu, spaceru, bieżni stacjonarnej, skakania, jazdy na rowerze, treningów eliptycznych.
Wbudowana karta eSIM ma umożliwić pełną niezależność gadżetu, czyli opcję pobierania danych z Internetu bez potrzeby parowania naręcznego modułu z telefonem. Można oczywiście skorzystać tu z połączeń 4G VoLTE, a Huami zapewnia kompatybilność ze wszystkimi chińskimi operatorami. Na razie tylko z nimi. Podam jeszcze inne ważne parametry zegarka. W kopercie zmieszczono też GPS, Bluetooth i WiFi. Jest też mikrofon do połączeń telefonicznych. Opakowanie ma szczelność IP68, więc zegarek można zanurzyć w wodzie. Bateria 420 mAh ma wystarczyć na dzień pracy na jednym ładowaniu, czyli dosyć słabo. NFC powinno służyć mobilnym płatnościom, ale też jako wejściówki do metra. Tutaj jednak wszystko zależy od lokalizacji i dostępnych możliwości danego regionu – w tym wypadku powstało to z myślą o krajach, które wdrażają takowe rozwiązania.
Standardowy model Amazfit Verge drugiej generacji ma kosztować ok. 145$ (w przeliczeniu z chińskiej waluty). Droższy, czyli ten z wbudowanym EKG wyceniono na 190$. To i tak cena dużo niższa od wielu zachodnich rywali, zwłaszcza tych z EKG. Premiera w lipcu 2019.
źródło: Amazfit.com
