Ostatnio mam problem z pisaniem o chińskich bransoletkach, które są atrakcyjnym, bo budżetowym rywalem dla liderujących wyrobów o podobnym zakresie funkcji. Chodzi głównie o problemy z kompatybilnością językową, czyli trudności z aktywacją odpowiedniego języka z wersją telefonu. Postaram się zatem skupić tylko na funkcjach, licząc, że producenci zaczną zauważać błędy, które podejrzewam, że łatwo da się wyeliminować software’owo. Dzisiaj o drugiej generacji Amazfit Cor od Huami, która na razie została zapowiedziana głównie na rodzimy rynek.

Huami Amazfit Cor 2

Huami Amazfit Cor 2 z NFC

Z uwagi na fakt, że coraz więcej osób dopytuje mnie o produkty Huami z serii Amazfit, zacząłem przedstawiać je na blogu regularniej. Wszystko z uwagi na całkiem atrakcyjny zakres funkcji, no i o wiele niższą cenę. Amazfit Cor 2 nie jest jakoś wyraźnie lepszy od poprzednika. To raczej jego bardziej dopracowana, nowa edycja. I pierwsza i druga wersja ma niemal identyczny trzon opcji, czyli 1.23-calowy, dotykowy ekranik LCD do wyświetlania odczytów aktywności oraz powiadomień ze sparowanego smartfona (smartband pokaże notyfikacje, maile, połączenia telefoniczne, dane pogodowe oraz typowo zegarkowe alarmy, stopwatch i timer). Wodoodporna kopertka (5 ATM) zabezpiecza czujniki ruchu oraz optyczny czytnik tętna.

Co zatem poprawiono? Generacje odróżni poliwęglanowa obudowa, lepszy akumulatorek oraz zbliżeniowy chip NFC. Bateria ma teraz działać nawet przez 20 dni (to prawie dwa razy dłużej od 12h z pierwszego modelu). NFC umożliwić ma z kolei płatności mobilne oraz aktywację bramek transportu publicznego, choć na ten moment trudno powiedzieć o kompatybilności z rynkami, standardami i platformami (powinno być do użycia jak w smartfonie, ale nie chcę na ten moment obiecywać za producenta). Czy bransoletka fitness pojawi się globalnie? Z pewnością, bo inne produkty z oferty Huami są obecne poza Chinami. Gadżet przechodzi obecnie certyfikację FCC.

Huami Amazfit Cor 2

Jak już do tego dojdzie, Cor 2 powinno kosztować poniżej 45 dolarów. Jak widać na załączonych obrazkach, oferta personalizacji jest typowa dla sportowych bransoletek. Na grafikach promujących tracker widać wsparcie analiz na basenie. Nie wiadomo jeszcze do końca czy są to ogólne dane, czy może opcje pływackie. Na pewno naręczne urządzonko będzie jednak zbierać odczyty z ruchu, ale też snu i poszczególnych ćwiczeń.

źródło: huami.com