Znam już kilka rozwiązań do monitorowania zużycia energii w domu. Część platform oferuje przeliczniki oraz statystyki poprzez smart gniazdka. Możemy w ten sposób sprawdzić co kosztuje nas więcej i starać się ograniczać korzystanie. Świetnie sprawdza się tu automatyka. Jeśli mamy czujniki, np. w inteligentnych termostatach, to jest szansa na pilnowanie warunków oraz dostosowanie grzania przez algorytmy. W większości przypadków są to jednak systemy, a nie ekosystemy. Glow spróbuje podejść do tematu bardziej kompleksowo – sprawdzi zużycie energii smart domu.

Glow

Kolejna stacja do inteligentnego domu? Niby tak, ale tym razem warta uwagi i dołożenia, ponieważ pomagająca zaoszczędzić. Autorzy projektu Glow zauważyli, że nawet przy instalacji paneli solarnych, działanie sieci może powodować większe koszty. Ciężko to monitorować, zwłaszcza zwykłemu zjadaczowi chleba. Z myślą o tych klientach powstał moduł Glow, który można zainstalować samodzielnie. Urządzenie ma śledzić i wyczuwać pobory prądu, przekazując domownikom aktualne zużycie poprzez inteligentne oprogramowanie. Wsparcie nadejdzie poprzez specjalne czujniki magnetyczne (te same, które znajdziemy w smartfonach do kompasu).

Sensory magnetyczne mają wyczuwać pole generowane przez prąd w naszym mieszkaniu. Glow posiada odpowiedni system badający sytuację, tworząc profil dla wnętrza. Wraz z aplikacją mobilną na smartfon (iOS/Android) otrzymamy panel z odczytami oraz rekomendacjami na temat ograniczania zużycia. Oczywiście wraz z różnymi wskaźnikami. Przykład: Glow będzie w stanie zlokalizować nietypowe, zwiększone zużycie i od razu przeliczyć wszystko wirtualnym rachunkiem (prognozując koszty). W apce można wszystkiego pilnować, a nawet tworzyć cele zużycia na dany okres. W naszym wnętrzach będzie przybywać nowych urządzeń (z racji rozwoju Internetu Rzeczy i smart domów), więc pewnie kiedyś takowe moduły będą normą.

Glow

Stacja przypomina wizualnie Google Home. Góra z diodami LED ma sygnalizować sytuację kolorami. Czerwone mają nas informować o problemie (choć ten dotrze do nas również przez powiadomienie). Kalibracja wszystkiego też nie będzie wielkim wyzwaniem. Potrzebne będzie porozmieszczanie czujników po budynku i połączenie ich bezprzewodowo z centralką. Pora na najważniejsze. Ile zyskamy? Według badań, ci, którzy nie zwracają uwagi na zużycie, tracą od 5 do 8% na każdym rachunku. W erze inteligentnych rozwiązań przyda się hub do monitoringu energii. Producent planuje integrację Glow z systemami smart home, by wszystko było jeszcze precyzyjniejsze.

Na razie prototyp gadżetu trafił na crowdfundingową platformę Kickstarter, gdzie poszukuje wsparcia finansowego. Czy zainteresuje swoimi możliwościami? Niestety całość jest przygotowywana pod rynek amerykański i kanadyjski, ale przewidywany jest rozwój i dotarcie do innych regionów.

źródło: Kickstarter