Aplikacja dla sektora kulinarnego to teraz żadna nowość. Pojawia się coraz więcej ułatwień w formie mobilnych aplikacji, byśmy chętniej zamawiali żarcie z restauracji lub fastfoodowych knajpek. To już nawet nie bajer, a konieczność dla rywalizujących firm gastronomicznych. Sam mam na smartfonie kilka takich programików i faktycznie komfort zamawiania jest większy – mam na myśli szybkość działania. Tego zresztą oczekujemy przy składaniu ciepłych zamówień, czyli jak najszybszą realizację procesu (również pierwszej fazy). Gorzej w kolejnych etapach – najstraszniejszym, tj. oczekiwaniu.

Oczekiwanie na dostawę w momencie głodu, to najgorszy z momentów (najczęściej najdłuższy, bo jedzonko musi być przecież przygotowane). Nam nie pozostaje nic innego poza spoglądaniem na zegarek. A no właśnie! Patrzymy na czas, bo nie możemy się doczekać. Najnowsze zegarki, mam na myśli te inteligentne, mają pokazywać nam więcej szczegółów – cały proces przygotowywania pizzy. Taką aplikację na smart watche przygotowało Domino’s, ale zapewne serwis działa na wybranych rynkach. Tak, czy inaczej, model ten ma wykorzystać naręczny gadżet do śledzenia poszczególnych etapów przygotowywania pizzy.

Specjalny licznik ma pokazywać każde z ważniejszych części łańcucha dostawy i obrazować sytuację – ma się rozumieć, by uspokoić klienta. Z poziomu nadgarstka mamy też móc zamówić sobie pizzę (lub inne danie z oferty Domino’s), więc całość będzie jeszcze szybsza, niż ze smartfona. Dobrze mieć zapewne zalogowany swój profil wraz z opcją Easy Order, czyli ulubionymi lub ostatnio zamawianymi pozycjami. Apka powstała na systemik Android Wear i trzeba będzie oczywiście mieć sparowany zegarek z androidowym telefonem, ale wszystko wykonamy już z wyświetlacza smart watcha.

Apka na zegarek z platformą Google to nie pierwsza z propozycji Domino’s na zegarki. W zeszłym roku zaprezentowana została podobna pozycja na Pebble.

źródło: Domino’s