Sportowe zegarki można dziś podzielić na te bardziej smart i te stricte na trening. Te dwie grupy różnią się zakresem opcji, choć podstawowy trzon mają zbliżony. Dopiero głębiej widać, że bardziej zaawansowane są te od Polara, Garmina, czy Suunto. W tej sekcji swoje chce zaoferować też Coros. Outdoorowe modele skupiają się na konkretach, ale ostatnio nie zapominając też o konkurencyjnych wobec smartwatchach właściwościach. Nowy Coros Apex Pro ma być premium edycją wariantu zaprezentowanego w 2018 roku.

Coros Apex Pro

Coros Apex Pro – długodystansowy

Multisportowy Coros Apex był niebrzydki, ale dało się go wykonać nieco bardziej stylowo. Będzie oferowany tylko w jednej wielkości koperty. Poprzednik posiadał dwie wariacje (42 i 46 mm). Model powstał dla tych najbardziej wymagających z biegaczy, tj. długodystansowych. Ich trasy potrzebują naprawdę długiej pracy przy aktywnym GPS, a to konieczność większej obudowy i odpowiedniego akumulatorka. Apex Pro postara się przy tym dostarczyć kolorowej nawigacji i aż 40h działania przy uruchomionym namierzaniu. To o 14% od normalnego Apexa i aż o 16h więcej od Forerunner 935 (rywala z chyba tej samej półki).

Okrągły wyświetlacz jest dotykowy, czego wcześniej mogło trochę brakować. Panel ma tylko 1.2 cala (240 x 240) i 64 kolory ale to wystarczająco, by przekazać odczyty w sposób wyraźny. Aluminiowa koperta jest teraz uzupełniana tytanowym bezelem. Mimo, że dołożono dotykową wartswę ekranu, przybyło też przycisków. Wciąż jeden z nich będzie obrotowy i większy, aby łatwiej było kontrolować zawartość. Wszystko razem ma dać bardziej intuicyjną nawigację po systemie. Szkło pokryto szafirem. Zegarek powinien być wytrzymalszy.

Coros Apex Pro

Coros Apex Pro z pulsoksymetrem

Apex Pro to nadal bogaty w funkcje model sportowy. Ma bazę możliwości Apexa, ale z dodatkiem bardziej niszowych trybów outdoorowych. Elementów znajdowanych w wymienionym na początku trio. Użytkownik będzie mógł monitorować aktywność podczas biegu, jazdy rowerem, pływania, czyli także triathlonu. Podczas ruchu przeanalizowane będą nasze dane, w tym dopasowanie programu treningowego oraz wskazówek regeneracyjnych, by kontynuować ruch na świeżości. Jest tu kilka sztuczek z Vertixa (rywala Fenixa od Garmin).

O czym mowa? Coros Apex Pro posiada pulsoksymetr oraz barometr (wysokościomierz), więc możliwa będzie kontrola sytuacji organizmu na różnych pułapach. Jest VO2Max. Wiadomo, że przy biegach po górach to dosyć ważne parametry. Te pomiary przydadzą się głównie podczas wspinaczki oraz aktywności na dużych wysokościach. Oprócz GPS i GLONASS, producent obiecuje aktualizację dla europejskiego Galileo i azjatyckiego Beidou. Nie zabraknie też ANT+, czyli współpracy ze sprzętem sportowym. Są też podstawowe funkcje smart, głównie powiadomienia. Coros Apex Pro został wyceniony na 499$.

źródło: Coros