Bellabeat nie przygotowało żadnej nowej funkcji dla swoich trackerów aktywności i zdrowia dla pań, natomiast odświeżyło stylistykę. Smart biżuteria wymaga dbania o design i choć ten w przypadku modułów Leaf jest wystarczająco atrakcyjny i oryginalny (jak na wearable) to producent postanowił dorzucić dwie nowe opcje wykończeniowe. Bellabeat Leaf Chakra ma więc ten sam zakres odczytów, ale przeszedł mały redesign.

Bellabeat Leaf Chakra

Okazją do przypomnienia o tym co najważniejsze, czyli wnętrzu i aplikacji do monitoringu różnych danych z ciała, były targi IFA 2018 w Berlinie. Nie można było jednak pokazać się z tą samą ofertą, więc nowe materiały i lekko zmodyfikowany wygląd gadżetu był najlepszą drogą. Oczywiście są to zmiany raczej kosmetyczne, ale każda dodatkowa opcja stylistyczna to szansa na większe zainteresowane wyrobem, zwłaszcza w elementach na szyję. Chakra ma kształt wisiorka, który teraz w formie naszyjnika lub bransoletki będzie wyglądał bardziej kryształowo.

Nie lubię za dużo pisać na blogu o kwestiach subiektywnych, a tym zwykle odbiór wizualny trackera, więc zrobię to naprawdę krótko, a potem przypomnę możliwości wnętrza. Firma proponuje dwie odmiany Chakry: Love i Power. Ta pierwsza zyskała wykończenie rose quartz, natomiast druga onyksowe (oba są minerałowe, ale wciąż z dodatkami nierdzewnej stali i naturalnego drewna). Całość chroniona certyfikatem IPX6, czyli tylko przed zachlapaniami. Główny motyw wyglądu jest podobny. Wciąż też modulik można nosić na trzy sposoby: na szyi, na ręce i przypięty do ubrania. Chodzi w tym o to, by nosić go cały dzień, a kilka propozycji to większa szansa na monitorowanie odczytów przez dłuższy, ciągły czas. Sprzyja temu też bateryjka, która wytrzyma do sześciu miesięcy. Pod tym względem nic się nie zmieniło.

Bellabeat Leaf Chakra

Teraz wspomniany skrót możliwości wewnętrznej elektroniki. Leaf to przede wszystkim tracker aktywności, ale obok klasycznych odczytów z ruchu (fitness) algorytmy analizują też wypoczynek w trakcie nocy a jest też tracker cykli menstruacyjnych i odporność na stres. Oprogramowanie jest tu całkowicie autorskie. Przykładowo, 20 przewodników medytacyjnych i ćwiczeń oddechowych ma pomóc w poprawie oddechu i samopoczucia (wellness). Kompatybilność dotyczy oczywiście systemów iOS oraz Androida. Póki co projekt jest na tyle świeży, że nie otrzymał jeszcze daty realizacji ani cennika. Szkoda, że przy okazji nie udało się odświeżyć funkcji, co zwykle robią konkurenci. Chociażby od strony monitoringu aktywności. Możliwe, że jeszcze to nastąpi a nowy wygląd to tylko zwiastun zmianek.

źródło: Bellabeat.com