Jeśli nudzi was zwykłe robienie zdjęć, a przy okazji nie boicie się o swój smartfon lub posiadacie wzmocnioną wersję telefonu, to aplikacja ThrowMeApp pomoże wam odkryć nowy sposób pstrykania fotek – z powietrza. Chcecie aby na zdjęciu z ciekawej perspektywy znaleźli się wszyscy wasi znajomi? Instalujcie aplikację na Androida i podrzucajcie smartfon do skutku. Mobilny program posiada pewne udogodnienia, które sprawią, że celność i efektywność prób się zwiększy.

Na wstępie chciałbym zauważyć, że robienie tego typu zdjęć, zwłaszcza topowymi, drogimi smartfonami może być ryzykowne, a udane zdjęcie jednym z kosztowniejszych w waszym albumie. Warto pamiętać, że nie złapanie urządzenia po podrzucie może skutkować jego zniszczeniem, więc nie biorę odpowiedzialności za skutki waszych prób 😉 Tak samo autor programu, co widnieje w odpowiedniej adnotacji w Google Play. Jeśli jesteście jednak pewni swoich chwytowych umiejętności albo nie boicie się upadku smartfona z większej wysokości, to możecie próbować pobawić się tą apką.

Prawidłowo podrzucony do góry Samsung Galaxy SIII (fot.:petapixel.com)

Oczywiście, najlepiej będzie wybrać miękki teren, np. trawnik, piaszczystą plażę itp., tam ryzyko zniwelujemy do minimum. Aplikacja jest darmowa, przygotował ją Anton Beiter, student ze szwajcarskiej uczelni, który będzie miał pewnie na sumieniu sporą rzeszę użytkowników ze zniszczonymi słuchawkami telefonicznymi. Tak jak wcześniej wspomniałem, aplikacja dostarczy pewnych udogodnień, których nie doświadczymy podrzucając w ciemno telefon z aparatem w trybie samowyzwalacza. Smartfony z akcelerometrem pomogą wybrać najlepszy moment w podrzucie urządzenia i wykonać zdjęcie we właściwym momencie.

Do tego, apka nauczy się powtarzalności po zaledwie pięciu podrzutach, ale należy pamiętać, że efekt nie będzie za każdym razem idealny, potrzeba trochę wprawy i treningu. Migawka uaktywni się również dopiero w momencie, gdy sensor wyczuje odpowiednie ułożenie telefonu w powietrzu (aparatem skierowanym w dół). Nie powinniśmy uzyskiwać zatem efektów ślepych i nietrafionych zdjęć otoczenia, tylko osób stojących pod lecącym smartfonem. Najlepiej skierować głowę do góry, o to w tym wszystkim chodzi!

Instrukcja całego procesu jest prosta: należy płasko podrzucić aparat z uruchomioną aplikacją ThrowMeApp, a przed rzutem dotknąć ekran. Podrzucamy smartfon, uśmiechamy się do spadającego telefonu, a po złapaniu urządzenia, liczymy na odpowiedni efekt. Im lepiej wykonany podrzut, tym lepszego rezultatu możemy się spodziewać (bez rozmyć). Nawet nie potrafię napisać ile razy będziecie musieli powtórzyć procedurę, by fotki były udane i satysfakcjonujące, wszystko zależy od indywidualnych umiejętności i ćwiczeń. Dodatkowo, każdy smartfon ma inne opóźnienie wyzwalania migawki, więc wyuczone ruchy mogą nie skutkować przy korzystaniu z innego telefonu.

Aplikacja jest dostępna dla kompatybilnych urządzeń, w sklepiku Google Play otrzymacie informację, czy wasz smartfon pozwala na pobranie programu. Jeśli wolicie tylko porzucać swoim smartfonem z Androidem i nie szkoda wam ewentualnej straty, to aplikacja Send Me To Heaven pozwoli wam pobawić się w sprawdzenie swoich możliwości.

źródło: Google Play via PetaPixel.com, Gizmag.com